Na aukcji w Genewie padł absolutny rekord. 6,7 mln euro za zegarek
Na aukcji dobroczynnej w Genewie zegarek marki Patek Philippe został sprzedany za rekordową kwotę 7,3 mln franków szwajcarskich (6,7 mln euro) - podała agencja Bloomberg.
2015-11-08, 08:58
Elegancki czasomierz z nierdzewnej stali został sprzedany za dziesięciokrotność ceny wywoławczej. Kwota, jaką zapłacił za niego zwycięzca aukcji, jest niemal dwa razy większa od dotychczasowego rekordu, jeśli chodzi o cenę za zegarek na rękę.
Jak podkreśliła agencja Bloomberg, zegarek od początku był uznawany za "gwiazdę" aukcji. Spodziewano się, że osiągnie bardzo dobrą cenę.
Model, który poszedł pod młotek, został wykonany tylko w jednym egzemplarzu. Wyposażony jest m.in. w repetycję minutową (wybijanie na żądanie czasu) i wieczny kalendarz. Ma ciemnoniebieską tarczę i pasujący do niej pasek.
Na odbywającej się co dwa lata aukcji, na której są zbierane pieniądze na badania nad dystrofię mięśniową Duchenne'a, mali i duzi producenci wystawiają wyjątkowe modele swoich zegarków.
W sumie w czasie tegorocznej edycji 44 zegarki i zegary znalazły nabywców za łączną kwotę prawie 11,3 mln franków szwajcarskich.
***
Zegarki szwajcarskiej marki Patek Philippe zaliczane są do najlepszych i najdroższych na świecie. Firmę założyło w 1839 roku dwóch imigrantów z Polski - Antoni Patek (uczestnik powstania listopadowego) i Franciszek Czapek (zegarmistrz).
Wspólnie - na zamówienie m.in. polskich emigrantów, a także patriotów w kraju - tworzyli zegarki kieszonkowe, których koperty ozdabiano miniaturami i napisami o treściach patriotycznych i religijnych.
Po tym, jak Czapek zdecydował się na własną działalność, ze spółką związał się francuski zegarmistrz Adrien Philippe.
PAP, Wikipedia, kk
REKLAMA