Regionalny parlament Katalonii przyjął rezolucję w sprawie niepodległości
Parlament Katalonii przyjął w poniedziałek rezolucję w sprawie formalnego rozpoczęcia procesu tworzenia niezależnego państwa katalońskiego i odłączenia się od Hiszpanii.
2015-11-09, 17:37
Posłuchaj
Zielone światło dla powstania republiki katalońskiej. Relacja Ewy Wysockiej z Barcelony (IAR)
Dodaj do playlisty
Rezolucja ma zainicjować 18-miesięczny proces przygotowujący region do odłączenia się od reszty kraju. Za przyjęciem dokumentu było 72 regionalnych deputowanych, przeciwko 63. Zapowiedziano, że w ciągu najbliższego miesiąca w regionie powstaną pierwsze instytucje państwowe, m.in. Urząd Podatkowy.
Separatystyczni deputowani po ogłoszeniu wyników głosowania wiwatowali, przeciwnicy oddzielenia się regionu powiewali flagami Hiszpanii i Katalonii. - Po latach domagania się prawa do decydowania, zdecydowano się na działanie - stwierdził Raul Romeva z koalicji Razem dla Tak.
Hiszpański premier Mariano Rajoy poinformował, że w trybie pilnym odwoła się do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie unieważnienia rezolucji. - Będę zabiegał o natychmiastowe zawieszenie tej inicjatywy parlamentarnej i wszystkich jej skutków - podkreślił. - Ani nie odłączy się Katalonia, ani nie dojdzie do żadnego rozłamu - dodał.
- Rezolucja parlamentu Katalonii może być początkiem drogi do odłączenia się tego autonomicznego regionu od Hiszpanii, ale kluczową kwestią jest to, kto zrealizuje tę deklarację. Katalonia ciągle nie ma nowego rządu - wskazała politolog dr hab. Małgorzata Myśliwiec.
Ekspertka z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, autorka książki "Katalonia. Na drodze do niepodległości?", zwróciła uwagę, że problemy z powołaniem rządu Katalonii mogą skutkować powtórzeniem wyborów i słabszym wynikiem ugrupowań niepodległościowych.
Na 7,5-milionową Katalonię, najbardziej uprzemysłowiony region kraju, przypada 20 proc. PKB Hiszpanii.
Hiszpański rząd i główne ugrupowania polityczne sprzeciwiają się odłączeniu Katalonii, argumentując, że byłoby to niezgodne z konstytucją. Władze uważają, że niepodległość Katalonii oznaczałaby jej automatyczne wykluczenie z Unii Europejskiej.
W nowym parlamencie Katalonii, wyłonionym w wyborach regionalnych 27 września, absolutną większość mandatów zdobyły dwie listy proniepodległościowe: Kandydatura Jedności Ludowej (CUP) oraz koalicja Razem dla Tak, które zebrały prawie 48 proc. głosów. Obecnie trwają rozmowy w sprawie utworzenia rządu.
x-news.pl, TVN24
Rok temu w Katalonii odbyło się głosowanie w sprawie niepodległości. Z ponad 2,2 miliona Katalończyków, którzy wzięli udział w głosowaniu (ponad jedna trzecia uprawnionych), prawie 81 proc. opowiedziało się za przekształceniem Katalonii w państwo niezależne od Hiszpanii. Rząd w Madrycie uznał głosowanie za nielegalne.
IAR, PAP, kk
REKLAMA