Priorytety szefa MON: zwiększenie liczebności armii i zmiany w systemie dowodzenia
- Wszyscy zgadzają się co do jednego, że – oczywiście w czasie pokoju - powinna być to armia większa niż obecnie, gdy liczy niecałe 100 tysięcy żołnierzy – ocenił nowy szef MON Antoni Macierewicz. - Ale nie chciałbym żonglować liczbami - zastrzegł.
2015-11-21, 08:51
Posłuchaj
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zapewnia, że Polska wyrazi poparcie dla Francji (IAR)
Dodaj do playlisty
Zdaniem szefa MON należy wprowadzić zmiany w obowiązującym od początku ubiegłego roku systemie kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, który wprowadził dwa główne dowództwa w miejsce odrębnych dowództw rodzajów sił zbrojnych, a Sztab Generalny uczynił ośrodkiem planowania strategicznego, a nie dowodzenia.
- Mamy do czynienia z trzema ośrodkami dowodzenia. Są to dowódca generalny, dowódca operacyjny, dowódca na czas wojny, do tego nie do końca sprecyzowana, niejasna rola Sztabu Generalnego – wyliczał Macierewicz.
Na pytanie, czy zamierza „odkręcić” reformę wprowadzoną za poprzedniego rządu, szef MON odparł: „Nie, twórczo rozwinąć w kierunku ujednolicenia”. Ujawnił, że mogą to być rozwiązania zmierzające do utworzenia połączonego dowództwa obejmującego obecne dowództwa generalne i operacyjne, ale propozycje zostaną przedstawione prezydentowi Andrzejowi Dudzie i premier Beacie Szydło.
FILM: Wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej jest najwyższym wyzwaniem i honorem Wojska Polskiego - stwierdził Antoni Macierewicz podczas promocji oficerskiej w Dęblinie.
REKLAMA
TVN24/x-news
Dodał, że chodzi o to, by żołnierze „nie byli zmuszani do odejścia, bez względu na kwalifikacje, tylko dlatego, że chce się uniknąć wypłacania im emerytury - to praktyka skandaliczna”. Zdaniem szefa MON trzeba też umożliwić powrót do armii „tym dobrym, którzy dalej chcą służyć”.
Zamiast sztywnej granicy wyznaczającej kres służby w korpusie szeregowych zawodowych, którzy po tym czasie muszą odejść do cywila lub – pod warunkiem odbycia odpowiednich kursów – przejść do korpusu podoficerów, Macierewicz proponuje uzależnienie dalszej służby od potrzeb sił zbrojnych, kwalifikacji żołnierzy i ich sprawności fizycznej. „Parametry fizyczne są tak obliczone, że w 99 proc. mogą je spełniać tylko ludzie w pewnym wieku”.
FILM: Należy unieważnić przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla polskiej armii - powiedział Antoni Macierewicz
REKLAMA
TVN24/x-news
Kolejny priorytet to obrona terytorialna kraju „jako immanentna część armii, nie jakaś alternatywa, wydumana wizja”. - W pierwszej kolejności trzeba zapewnić jej rozwój na ścianie wschodniej, to zostanie zrobione, tu są zaawansowane plany – zapowiedział minister.
- Chodzi również o uporządkowanie całej sfery kontraktów przygotowanych w ramach programu modernizacji technicznej za prezydentury Bronisława Komorowskiego przy założeniu abstrakcyjnej wizji, według której w Polsce i Europie miało nie być wojny przez 20 lat, pod tę wizję, zapisaną w Białej księdze bezpieczeństwa narodowego, były przygotowane kontrakty – dodał.
pp/PAP/IAR
REKLAMA
REKLAMA