Belgia: poszukiwany zamachowiec z Paryża ma pas samobójcy?

Poszukiwany listem gończym Salah Abdeslam, który odwiózł do Belgii jednego z zamachowców z Paryża był bardzo zdenerwowany i mógł mieć na sobie pas z materiałami wybuchowymi - podają w sobotę belgijskie media. Powołują się na obrońcę jednego z jego znajomych, który usłyszał zarzut udziału w zamachu terrorystycznym.

2015-11-21, 20:50

Belgia: poszukiwany zamachowiec z Paryża ma pas samobójcy?

Posłuchaj

Poszukiwany listem gończy Salah Abdeslam może mieć "pas samobójcy”. Relacja z Brukseli Beata Płomecka/IAR
+
Dodaj do playlisty

Mężczyzna podczas przesłuchania twierdził, że nie pytał co Salah Abdeslam robił we francuskiej stolicy. Teraz, jak wynika z doniesień prasowych, mówi więcej - że 26-latek, w drodze powrotnej z Paryża do Brukseli był zdenerwowany i mógł mieć przy sobie pas z materiałami wybuchowymi.

"Uważam, że jest gdzieś blisko"

Telewizja ABC News podaje, że Salah ukrywa się w Brukseli i kontaktował się z przyjaciółmi, prosząc ich, by pomogli mu przedostać się do Syrii. Telewizja powołuje się na dwóch przyjaciół Salaha, którzy rozmawiali z nim przez Skype'a.

Brat Abdeslama, Mohamed, potwierdził, że dwaj przyjaciele powiedzieli mu o rozpaczliwej rozmowie. Mohamed wezwał brata, by oddał się w ręce policji. - Uważam, że jest gdzieś blisko - oświadczył.

Ścigany przez Państwo Islamskie

Przyjaciele Abdeslama twierdzą, że szuka go nie tylko belgijska policja, ale też członkowie Państwa Islamskiego, którzy są niezadowoleni z tego, że podczas zamachów w Paryżu nie zdetonował swojego pasa z materiałami wybuchowymi.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

turcja 1200.jpg
Turcja: policja zatrzymała podejrzanego o pomoc sprawcom ataków w Paryżu

Policja wydała międzynarodowy nakaz aresztowania 26-letniego Salaha w ubiegłą niedzielę, ostrzegając, że jest uzbrojony i niebezpieczny. Władze podejrzewają, że ten Francuz mieszkający w Brukseli uciekł z miejsca ataków w Paryżu i wrócił w okolice Brukseli dzień później. Jego starszy brat Brahim wysadził się w powietrze w czasie zamachów.

Belgijski policjant potwierdził ABC News, że władze mają informacje o tym, iż Abdeslam przebywa w pobliżu Brukseli.

W atakach terrorystycznych w przeprowadzonych w Paryżu 13 listopada zginęło 130 osób.

REKLAMA

Alarm antyterrorystyczny w Brukseli

W sobotę zwiększono stopień zagrożenia terrorystycznego w Brukseli do czwartego, najwyższego poziomu. Rząd podał, że powodem jest zagrożenie zamachem z udziałem osób wyposażonych w broń i materiały wybuchowe. Mieszkańców ostrzeżono, aby unikali przebywania w tłumie. W mieście nie działa metro, zamknięte są centra handlowe i niektóre muzea.

Ambasada USA w Brukseli wezwała przebywających w Belgii Amerykanów, by nie wychodzili z domów. "Jeśli musisz wyjść na zewnątrz, unikaj tłumów" - napisano w oświadczeniu, w którym zaapelowano też do obywateli o zachowanie ostrożności.

RUPTLY/x-news

Szef MSW podkreślił, że zwiększone do maksimum środki bezpieczeństwa pozwoliły zapanować nad sytuacją. - Cała maszyna została uruchomiona, by stawić czoło zagrożeniom. Widzę po stronie wojskowych i policji niesłychaną determinację. Jesteśmy w stanie zapanować nad kryzysem - stwierdził minister spraw wewnętrznych Belgii Jan  Jambon.

REKLAMA

Minister pytany był do kiedy zostanie utrzymany najwyższy poziom zagrożenia terrorystycznego odpowiedział: "Tak długo jak będzie trzeba".

Posłuchaj

Ministra spraw wewnętrznych Belgii Jan Jambon skomentował podniesienie do najwyższego poziomu zagrożenia terrorystycznego w Brukseli. Relacja Beaty Płomeckiej/IAR 0:52
+
Dodaj do playlisty

 

W niedzielę ponownie ma zebrać się Rada Bezpieczeństwa Narodowego i ocenić sytuację. Analizę ma przygotować Krajowe Centrum Kryzysowe. Na razie wszelkie zalecenia zostały podtrzymane. Informacje o tym, że Salah Abdeslam może mieć przy sobie pas szahida zbiegły się w czasie z operacją prowadzoną w Brukseli przez służby antyterrorystyczne.

REKLAMA

IAR/PAP/iz



Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej