Zamachy w Paryżu. Kolejna osoba z zarzutami
Belgijski sąd postawił w piątek zarzut terroryzmu osobie zatrzymanej w czwartek w Belgii, tym samym do sześciu wzrosła liczba osób aresztowanych w Belgii w związku z zamachami terrorystycznymi w Paryżu - podała prokuratura federalna.
2015-11-27, 21:39
Posłuchaj
Bruksela z obniżonym alertem antyterrorystycznym. Korespondencja Beaty Płomeckiej (IAR)
Dodaj do playlisty
Chodzi o zarzut przygotowywania zamachów terrorystycznych i udziału w działalności grupy terrorystycznej. Dwie pozostałe osoby zatrzymane w czwartek w Verviers na wschodzie Belgii zostały zwolnione.
W zamachach terrorystycznych przeprowadzonych 13 listopada w Paryżu zginęło 130 osób, a ponad 350 zostało rannych. Nadal poszukiwany jest główny podejrzany Salah Abdeslam, zamieszkały w Brukseli Francuz, jeden z domniemanych organizatorów zamachów w Paryżu. Uważa się, że po atakach zbiegł on do Belgii.
Powiązany Artykuł
Zamachy w Paryżu
Drugim głównym poszukiwanym, za którym wydano międzynarodowy nakaz aresztowania, jest 30-letni Mohamed Abrini, który został zidentyfikowany na nagraniu wideo w towarzystwie Salaha Abdeslama dwa dni przed zamachami.
KE utrzymuje wzmocnione środki bezpieczeństwa
Mimo obniżenia stopnia zagrożenia terrorystycznego w Brukseli, Komisja Europejska nie rezygnuje z zaostrzonych środków bezpieczeństwa. Belgijskie władze zdecydowały, że od piątku w stolicy obowiązuje trzeci, a nie jak wcześniej - czwarty, najwyższy - poziom alarmu. Oznacza to, że zagrożenie atakiem jest mniejsze, ale wciąż możliwe.
REKLAMA
Źródło: CNN Newsource/x-news
Wiceprzewodnicząca Komisji Kristalina Georgiewa powiedziała Polskiemu Radiu, że poziom trzeci oznacza wciąż poważne zagrożenie i dlatego zostały utrzymane szczególne środki bezpieczeństwa. - Cały czas dokładniej sprawdzamy gości w Komisji, nie zezwalamy na organizację wydarzeń z udziałem dużej liczby personelu, obecnych jest tu wciąż więcej strażników, utrzymujemy też wzmocnione środki bezpieczeństwa wokół szkół europejskich - powiedziała wiceprzewodnicząca Georgiewa.
Dodała, że obawia się, iż "część tych działań zostanie utrzymana przez dłuższy czas". Według Georgiewy w przyszłym tygodniu możliwe są jednak pewne ułatwienia dostępu do budynków Komisji dla gości z zewnątrz.
W Komisji Europejskiej obowiązuje obecnie "żółty" poziom alertu.
REKLAMA
PAP/IAR/aj
REKLAMA