CBŚ rozpracowywało gang handlarzy dopalaczami. 10 osób z zarzutami
Ponad dwustu funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji rozpracowało gang, zajmujący się w całej Polsce wprowadzaniem do obrotu tzw. dopalaczy.
2015-11-30, 12:31
Posłuchaj
Józef Mizerski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu o śledztwie ws. handlu dopalaczami
Dodaj do playlisty
Środki odurzające miały być sprzedawane w internecie. Śledztwa w tej sprawie prowadzą prokuratury w Piotrkowie Trybunalskim oraz Sieradzu.
10 osób usłyszało zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób. Funkcjonariusze zabezpieczyli 9000 sztuk gotowych do sprzedaży dopalaczy oraz ponad 200 tys. zł. W prowadzonym w tej sprawie śledztwie zabezpieczonych zostało w sumie blisko 40 kg środków zastępczych. Członkowie grupy zalegalizowali co najmniej 80 mln. zł, które uzyskali w wyniku przestępczej działalności.
Wobec jednego z zatrzymanych sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy wobec pozostałych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju.
CBŚP przypomina, że początek sprawy miał miejsce w 2013 roku. Policjanci rzeszowskiego CBŚP ustalili, że na terenie Polski działa zorganizowana grupa przestępcza, której członkowie za pośrednictwem sklepów oraz stron internetowych wprowadzali do obrotu dopalacze "osiągając gigantyczne zyski".
REKLAMA
Ustalono, że działalność prowadzona była pod szyldem legalnie działających firm, najczęściej spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, natomiast dopalacze wprowadzane były do obrotu jako legalny asortyment, m.in. afrodyzjaki, wyroby kolekcjonerskie, środki piorące i czyszczące. Sklepy celowo były sytuowane w rejonie szkół, ponieważ głównym odbiorcą dopalaczy jest najczęściej młodzież.
IAR/PAP, to, policja.pl
REKLAMA