Niższy wiek emerytalny. Prezydencki projekt trafił do Sejmu

2015-11-30, 23:59

Niższy wiek emerytalny. Prezydencki projekt trafił do Sejmu
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay

Prezydent Andrzej Duda skierował do Sejmu projekty ustaw o obniżeniu wieku emerytalnego oraz o zwiększeniu kwoty wolnej od podatku.

Prezydencka inicjatywa dotyczy ustaw o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz o podatku dochodowym od osób fizycznych. "Projekty te stanowią realizację zobowiązań Prezydenta RP podjętych podczas kampanii wyborczej" - czytamy na stronie Kancelarii Prezydenta.

Andrzej Duda proponuje powrót do wieku emerytalnego, obowiązującego w Polsce do 2012 roku - czyli 60 lat dla kobiet i 65 lat na mężczyzn. Zmiany te obejmą osoby objęte powszechnym systemem emerytalnym (ZUS) oraz rolników (KRUS).

Drugie podejście

Projekt ws. obniżenia wieku emerytalnego prezydent złożył we wrześniu w Sejmie poprzedniej kadencji. Duda mówił wówczas, że jego projekt daje możliwość wyboru i zapisane w nim jest "prawo do emerytury, a nie obowiązek przejścia na emeryturę". - Jeśli ktoś chce, kobieta w 60. roku życia, mężczyzna w 65., może przejść na emeryturę, ale nie musi, jeśli chce, może pracować dalej. Niech to zależy od jego sytuacji rodzinnej - powiedział.

Sejm poprzedniej kadencji nie zajął się jednak prezydenckim projektem. Prezydent zapowiedział wówczas, że złoży projekt ponownie, w nowej kadencji.

Ile to kosztuje?

W projekcie nie było odniesienia do okresu składkowego. Z uzasadnienia do prezydenckiego projektu złożonego w poprzedniej kadencji wynikało, że łączny koszt obniżenia wieku emerytalnego dla sektora finansów publicznych wyniesie w latach 2016-2019 około 40 mld zł, z czego dla budżetu państwa ok. 30 mld zł. Zaznaczono, że "w perspektywie długoterminowej obniżenie wieku emerytalnego może przełożyć się jednak na dalsze zwiększenie wydatków na świadczenia emerytalne".

- Jeżeli chodzi o źródła finansowania, to w pierwszej kolejności należy wziąć pod uwagę, że przejście na emeryturę jest pewnym uprawnieniem; te osoby, które będą chciały pracować, w dalszym ciągu będą mogły pracować, odprowadzając składki - informowała we wrześniu prezydencka minister Anna Surówka-Pasek.

Skarga do Trybunału Konstytucyjnego

Wiek emerytalny do 67 lat podwyższyła ustawa uchwalona w 2012 roku. Wprowadzone zostało również stopniowe zrównanie go dla kobiet i mężczyzn. Posłowie PiS, a także związkowcy z NSZZ "Solidarność" i OPZZ zaskarżyli ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. W maju 2014 r. TK uznał jednak, że jest ona zgodna z ustawą zasadniczą. Orzekł też, że zróżnicowanie praw kobiet i mężczyzn, jeśli chodzi o emerytury częściowe, jest niekonstytucyjne.

8 tys. zł bez podatku

W przypadku ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, prezydent proponuje podwyższenie kwoty wolnej od podatku z 3091 złotych do 8002 złotych. "Realizacja tego celu nastąpi poprzez zwiększenie kwoty zmniejszającej podatek z 556 złotych 02 groszy do 1 440 złotych" - głosi komunikat Kancelarii Prezydenta.

Powiązany Artykuł

dudus.jpg
Andrzej Duda: ustąpię, jeśli nie złożę tych projektów ustaw

"Podwyższenie kwoty wolnej do 8 002 zł w sposób istotny poprawi sytuację ekonomiczną osób uzyskujących dochody na poziomie uznawanym za minimum socjalne. Podatkiem nie będą bowiem obciążone dochody niezbędne do biologicznego i psychofizycznego rozwoju człowieka, a także część dochodów koniecznych dla wychowania potomstwa oraz utrzymania więzi społecznych" - tłumaczy kancelaria.

Minimum egzystencji

Jak uzasadniono, w obowiązującym stanie prawnym kwota wolna od podatku jest niedostosowana do realiów społeczno-gospodarczych, na co zwrócił uwagę Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 28 października 2015 r.

Trybunał Konstytucyjny orzekł wówczas, że przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustalające kwotę wolną od podatku w wysokości 3089 zł, są niezgodne z konstytucją i tracą moc 30 listopada 2016 r. Według TK przepisy są niekonstytucyjne w zakresie, w jakim nie przewidują mechanizmu korygowania kwoty wolnej gwarantującego co najmniej minimum egzystencji.

Obowiązek państwa

Trybunał uzasadniał, że "obowiązkiem państwa jest pozostawienie dochodu podatnikowi bez obciążania go podatkiem w zakresie, w jakim jest to niezbędne do stworzenia minimalnych warunków godnej egzystencji człowieka; dopiero dochód przekraczający tę kwotę powinien podlegać opodatkowaniu".

Według TK uzasadnione jest oczekiwanie, że państwo zagwarantuje obywatelowi minimalny zasób środków umożliwiających zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych i uczestniczenie w życiu publicznym. - Tak pojmowane minimum egzystencji ma rangę wartości konstytucyjnej. Nie powinno być opodatkowane to, co jest niezbędne do stworzenia warunków do godnej egzystencji - uzasadniano.

Według Trybunału brak mechanizmu korygowania kwoty wolnej w odniesieniu do minimum egzystencji, utrzymywanie jej na niezmienionym poziomie niezależnie od sytuacji gospodarczej państwa oznacza, że prawo podatkowe jest wadliwe, co jest niezgodne z konstytucyjną zasadą państwa prawa.

Podniesienie kwoty wolnej prezydent Duda również zapowiadał w trakcie kampanii wyborczej; także PiS zgłaszał taki postulat w kampanii parlamentarnej. Premier Beata Szydło w swoim expose powtórzyła deklarację o podniesieniu kwoty wolnej do 8 tys. zł. 

IAR/PAP/fc

Polecane

Wróć do strony głównej