USA rozszerzają sankcje na nowe osoby i organizacje w Rosji
Z powodu agresji Kremla na Ukrainę, na nowej liście znalazły się 34 osoby i instytucje. Informację przekazało amerykańskie Ministerstwo Finansów.
2015-12-22, 21:00
Posłuchaj
Władze USA zaznaczyły, że sankcje nie zostaną zniesione, dopóki Rosja nie zrealizuje w pełni swych zobowiązań wynikających z porozumień mińskich, w tym "przywrócenia Ukrainie kontroli nad jej stroną granicy z Rosją".
Amerykański resort finansów wyliczył różne przyczyny nowych sankcji. Objęto nimi m.in. ludzi, którzy umożliwili innym osobom i instytucjom uniknięcie sankcji, a także sześciu ukraińskich separatystów oskarżonych o naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz kilka banków, w tym działających na Krymie, który został zaanektowany przez Rosję w ubiegłym roku.
Powiązany Artykuł

Rozmowy o umowie UE-Ukraina. Rosja znów ją zablokuje?
Amerykańskie Ministerstwo Finansów oświadczyło też, że do spisu objętych sankcjami sektorowymi włączono filie różnych banków i firm już wcześniej objętych sankcjami.
REKLAMA
Aktualizując listy sankcji, USA jeszcze raz zaświadczają o niezmiennej woli wywierania nacisku na Moskwę, by szanowała suwerenność i bezpieczeństwo Ukrainy - pisze w oświadczeniu OFAC (Office of Foreign Assets Controll), struktura amerykańskiego resortu finansów odpowiedzialna za stronę prawną wprowadzanych sankcji.
"Moskwa wypracuje swoją odpowiedź"
Moskwa natychmiast zareagowała na działania USA. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał to "nieprzyjaznym posunięciem" i oświadczył, że Rosja opracuje kontrposunięcia.
- Działania USA są kontynuacją poczynań, które mają niszczący wpływ na stosunki dwóch państw - oświadczył rzecznik prezydenta Pieskow. Powiedział, że po przeanalizowaniu decyzji USA Moskwa wypracuje swoją odpowiedź.
- Tu rzeczywiście można jedynie wyrazić żal, że wbrew zdrowemu rozsądkowi, wbrew potrzebie współdziałania itd. Waszyngton, niestety, wybiera taką właśnie linię, mocno kontrastującą z potrzebą chwili - oświadczył Pieskow.
Wiadomość o nowych sankcjach USA ogłosiły dzień po przedłużeniu przez Unię Europejską do końca lipca restrykcji gospodarczych wobec Rosji w związku z konfliktem na Ukrainie.
REKLAMA
Kolejne restrykcje Brukseli
Wiadomość o nowych sankcjach USA ogłosiły dzień po przedłużeniu przez Unię Europejską do końca lipca restrykcji gospodarczych wobec Rosji w związku z konfliktem na Ukrainie.
Powiązany Artykuł

Sankcje UE wobec Rosji już na papierze. To kara za wojnę na Ukrainie i aneksję Krymu
Decyzja została opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. To oznacza, że największe rosyjskie banki i firmy naftowe będą miały ograniczony dostęp do rynków kapitałowych w UE. Zakazana też będzie sprzedaż Rosjanom zaawansowanych technologii, w tym związanych z wydobyciem ropy ze złóż arktycznych, a także sprzętu podwójnego zastosowania, wykorzystywanego do celów cywilnych i wojskowych. Nadal obowiązywać będzie także embargo na dostawy broni.
Unia Europejska podjęła decyzję o przedłużeniu sankcji, bo przeważyły argumenty tych, którzy uważali, że Bruksela nie powinna łagodzić stanowiska dopóki porozumienie z Mińska o zawieszeniu broni na wschodzie Ukrainy nie zostanie w pełni wdrożone. - Teraz jeszcze była jednomyślna zgoda, ale za kilka miesięcy, o kolejne przedłużenie sankcji będzie trudno - przyznają unijni dyplomaci.
REKLAMA
Od kwietnia 2014 roku Ponad 9 tys. ludzi zginęło w walkach między siłami ukraińskimi a wspieranymi przez Moskwę separatystami na wschodniej Ukrainie.
Przewidują one między innymi odzyskanie przez Kijów do końca roku kontroli nad granicą z Rosją w regionie opanowanym przez separatystów.
WOJNA NA UKRAINIE: KRYZYS SPECJALNY >>>
PAP/IAR/iz
REKLAMA
REKLAMA