Pogrzeb ojca Jana Góry. Order Odrodzenia Polski od prezydenta Andrzeja Dudy
W Poznaniu odbyły się uroczystości pogrzebowe dominikanina ojca Jana Góry. Twórca dorocznych Apeli III tysiąclecia spoczął na Polach Lednickich, obok głazu z popiersiem Jana Pawła II.
2015-12-30, 16:45
Posłuchaj
Ojciec Stanisław Tasiemski wspomina ojca Jana Górę (IAR)
Dodaj do playlisty
Przed tygodniem o. Góra zasłabł w trakcie odprawiania mszy św. Reanimacja nie przyniosła skutku. Miał 67 lat. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki przypomniał w trakcie mszy św. pogrzebowej w kościele oo. Dominikanów w Poznaniu słowa zmarłego.
- Jak to jest, że ja nie mając dzieci, mam przecież dzieci i to często mam je bardziej niż ci, którzy je mają. Jak to jest, że nie mając dzieci ze względu na Chrystusa, mam je również ze względu na niego (…) Stale odwołujemy się do siebie i na siebie powołujemy, ja na nich oni na mnie. Cieszymy się jeśli znajdujemy coś ze swego u drugich. Kiedy mój świat staje się ich światem (…) Przez nich uczę się co znaczy być ojcem - przytaczał słowa o. Góry abp Gądecki.
Powiązany Artykuł
Tłumy młodych chrześcijan w Lednicy. Przemówił do nich papież
Prowincjał polskich dominikanów o. Paweł Kozacki podkreślił w homilii, że o. Jan wielokrotnie mówił, że "chce totalnie należeć do Chrystusa". - Że chce być cały jego, chce, żeby Chrystus przeniknął jego życie, przeniknął jego działanie, żeby Chrystus był w nim. Można powiedzieć, że życie o. Jana to było dążenie do tego, by powtórzyć za św. Pawłem "żyję już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus" – mówił o. Kozacki.
Podczas liturgii o. Jan Góra został pośmiertnie odznaczony Orderem Odrodzenia Polski, który przyznał mu prezydent Andrzej Duda.
REKLAMA
W swym liście o zmarłym prezydent napisał, że mimo, iż ziemska wędrówka o. Jana Góry dobiegła końca, to ci którzy patrzą na to wydarzenie oczyma wiary rozumieją, że był to kres szczęśliwy - "kres człowieka spełnionego, że o. Jan dołączył do swoich duchowych mistrzów".
"Pamięć o o. Górze będzie trwała w ludzkich sercach, które zjednywał sobie głęboką mądrością, bezpośredniością i humorem. Będzie trwać w jego książkach, zapisach kazań (…) Ojciec Jan będzie też wspominany w miejscach, w których realizował swoje posłannictwo ze szczególną charyzmą i ewangelicznym entuzjazmem" - napisał prezydent. List odczytał sekretarz stanu w kancelarii prezydenta minister Andrzej Dera.
Na ręce prymasa Polski skierowany został list z watykańskiego Sekretariatu Stanu. Jak napisał abp Angelo Becciu, papież Franciszek "z głębokim żalem przyjął wiadomość o nagłej śmierci ojca Jana Góry".
"O. Jan Góra zainspirowany przez św. Jana Pawła II i z jego błogosławieństwem, zapoczątkował dzieło Ruchu Lednickiego, które jest ukierunkowane na budzenie w ludziach żywej wiary, zacieśnianie osobistej więzi z Chrystusem i na formację do dawania świadectwa nie tylko we wspólnocie Kościoła, ale również na forum polityki, kultury, ekonomii i szeroko pojętej cywilizacji" - napisano w liście.
REKLAMA
Premier Beata Szydło napisała w swym liście, że o. Góra był człowiekiem "charyzmatycznym i niekonwencjonalnym". "Silny, odważny i pełen energii, ale także ciepły i życzliwy wobec każdego, kto zwątpił i stracił nadzieję. Potrafił poruszać tysiące, a jednocześnie mówić, tak, że każdy z tych tysięcy czuł się wyróżnionym" - zaznaczyła.
Generał zakonu dominikanów o. Bruno Cadore podkreślił w liście do prowincjała polskich dominikanów o. Pawła Kozackiego, że Jan Góra był dominikaninem, który bardzo hojnie dzielił się z ludźmi owocami swojej modlitwy i więzi z Bogiem. "Ziarno życia naszego zmarłego Współbrata wydało plon bardzo obfity" - podkreślił.
Swój list na ręce abp. Gądeckiego skierował także metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. "O. Góra odszedł do wieczności, ale pozostanie w naszej pamięci jako znakomity i charyzmatyczny duszpasterz młodzieży (…) O. Jan odznaczał się dobrocią i ogromnym wyczuciem duszpasterskim. Znał młodzież, ale ponadto doskonale odczytywał znaki czasu i starał się służyć młodym dzięki wielkim zdolnościom serca i umysłu, jakie posiadał" - napisał kard. Dziwisz.
TVN24/x-news
REKLAMA
W imieniu władz Miasta Poznania głos zabrał wiceprezydent Mariusz Wiśniewski, który podkreślił, że społeczność Poznania pogrążona jest w poczuciu wielkiej straty, po odejściu człowieka, który był legendą już za życia.
- Odszedł wybitny kapłan, duszpasterz, wychowawca, animator i honorowy obywatel naszego miasta (…) Wiemy, że Jan Góra gdziekolwiek żył i tworzył, realizował rzeczy wielkie - mówił Wiśniewski. Dodał, że o. Góra był nie tylko wybitnym człowiekiem, Wielkopolaninem, ale i trwale wpisał się w historię Poznania, i był jego znakomitym ambasadorem.
Na Polach Lednickich, na których po południu odbyła się ceremonia pogrzebowa, transmisję z mszy św. w Poznaniu, mimo przejmującego mrozu, śledziło kilkaset osób.
Ceremonii pogrzebowej nad Jeziorem Lednickim przewodniczył prymas Polski abp Wojciech Polak. Ciało o. Góry zostało przeniesione od strony jeziora przez Bramę Rybę, a następnie spoczęło przy skale św. Jana Pawła II.
REKLAMA
- Pola Lednickie to najbardziej naturalne miejsce pochówku. O. Jan wielokrotnie mówił, że tam właśnie chciałby spocząć, to miejsce, któremu oddał chyba najwięcej swojej miłości. Będziemy chcieli oddawać mu cześć, modlić się przy jego grobie właśnie na Polach Lednickich - powiedział rzecznik prasowy spotkań Lednica 2000.
O. Góra był znany przede wszystkim jako twórca i organizator dorocznych spotkań młodych na Polach Lednickich. Spotkania Lednica 2000 przez 19 lat zgromadziły łącznie ponad 1,8 mln młodych uczestników z kraju i świata.
Na razie nie wiadomo, jakie będą dalsze losy spotkań organizowanych na Polach Lednickich. Bartłomiej Dobrzyński powiedział, że decyzja w tej sprawie zapadnie po uroczystościach pogrzebowych.
Prezydium KEP nazwało o. Górę "zasłużonym duchownym, którego modlitwa, praca i wielkie oddanie współkształtowały profil duszpasterskiej troski Kościoła o życie religijne młodego pokolenia w naszym kraju".
REKLAMA
FILM Z 07.06.2015 r.: Ponad 75 tys. pielgrzymów wzięło udział w XIX Spotkaniu Młodych Lednica 2000. Całość tradycyjnie zakończyła się nocnym przejściem przez Bramę-Rybę. - To są spotkania, które pokazują wiarę młodych ludzi. Jednocześnie pokazują, że nikt z wierzących nie żyje sam - mówi prymas Polski abp. Wojciech Polak, który spotkał się z młodzieżą na Polach Lednickich.
TVN24/x-news
***
W wieku 67 lat zmarł nagle w poniedziałek w Poznaniu dominikanin o. Jan Góra, twórca spotkań młodych Lednica 2000. Informację przekazał rzecznik prasowy Lednicy 2000 Bartłomiej Dobrzyński.
O. Góra zasłabł w poniedziałek w trakcie odprawiania mszy św. Reanimacja nie przyniosła skutku. - Przyczyną śmierci było ustanie akcji serca i obrzęk płu - podał Dobrzyński.
REKLAMA
Dominikanin, duszpasterz akademicki o. Jan Góra był znany przede wszystkim jako twórca i organizator dorocznych spotkań młodych na Polach Lednickich (Wielkopolskie). W czerwcu tego roku na XIX Spotkaniu Młodych Lednica 2000, pod Bramą-Rybą zgromadziło się ok. 65 tys. pielgrzymów z Polski i zagranicy.
O. Jan Góra poprzez kolejne spotkania na Polach Lednickich starał się pogłębiać wiarę i świadomość religijną młodych ludzi. Jak mówił, spotkanie jest "językiem nowej ewangelizacji".
-Lednica przemawia nie tylko słowem, ale także tańcem i śpiewem (...). To jest coś wspaniałego (...). Bo jeżeli słowa dzisiaj się odbijają od młodzieży, to taniec i śpiew się nie odbija. To jest najmocniejszy język dzisiejszego przekazu - mówił o. Góra.
FILM Z 07.06.2015 r.: Po raz osiemnasty dziesiątki tysięcy młodych ludzi pojawiło się na Polach Lednickich, aby wziąć udział w Spotkaniu Młodych Lednica 2000. Wieczornej mszy świętej przewodniczył Prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak.
TVN24/x-news
REKLAMA
Rokrocznie na spotkaniach do młodych zwracał się w specjalnie przygotowanym przesłaniu papież. Do uczestników Lednicy 2000 zwracał się Jan Paweł II, Benedykt XVI i papież Franciszek. Na zakończenie spotkań, na znak wyboru Chrystusa młodzi rokrocznie przechodzą przez stojącą na Polach Lednickich Bramę - Rybę.
Nieodłącznym elementem Lednicy były też podkreślające tematykę kolejnych zgromadzeń "gadżety" - prezenty dla uczestników Lednicy 2000. W kolejnych latach były to m.in. pierścienie, drewniane wiosełka, modlitewniki, czy monety o nominale dwóch i pięciu talentów.
W poniedziałek wieczorem przeor klasztoru Dominikanów w Poznaniu o. Michał Pac poinformował na konferencji prasowej, że w ciągu najbliższych dwóch dni powinien być znany termin uroczystości pogrzebowych o. Góry.
O. Pac nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, jakie będą dalsze losy spotkań młodych na Polach Lednickich.
REKLAMA
pp/PAP/IAR
REKLAMA