Kulisy złapania słynnego "El Chapo", szefa meksykańskiego kartelu

Joaquin "El Chapo" Guzman został namierzony w związku z wywiadem jakiego udzielił aktorowi Sean'owi Penn'owi. Meksykański prokurator przyznał, że władze "miały wiedzę o tym spotkaniu".

2016-01-10, 12:07

Kulisy złapania słynnego "El Chapo", szefa meksykańskiego kartelu
"El Chapo" został schwytany pół roku po spektakularnej ucieczce z pilnie strzeżonego więzienia. Foto: PAP/EPA/MARIO GUZMAN

Wywiad opublikował magazyn "Rolling Stone", którego Sean Penn jest redaktorem. "El Chapo" na potrzeby filmu biograficznego opowiadał o tym, dlaczego zajął się handlem narkotykami oraz o swoim życiu.

Rozmowa trwała siedem godzin i była bardzo starannie przygotowana. Spotkanie zorganizowano w dżungli, a aktor został dowieziony na nie wraz z grupą producentów filmowych. Po drodze udało im się przejść między innymi kontrolę posterunku wojskowego, a część trasy pokonali prywatnym samolotem. Na miejscu nad bezpieczeństwem Guzmana czuwało około 100 uzbrojonych mężczyzn.

Nie wiadomo, jaką rolę odegrali w namierzeniu "El Chapo" Penn i jego współpracownicy.

REKLAMA

57-letni Joaquin "El Chapo" Guzman był jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców na świecie. To współzałożyciel i szef potężnego kartelu Sinaloa. Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych ocenia, że jego organizacja dostarcza 25 procent narkotyków rozprowadzanych w USA. W praniu pieniędzy pomaga gangowi niemal 300 firm w wielu krajach. Pół roku temu uciekł z pilnie strzeżonego więzienia specjalnie wykonanym podkopem. Ujęto go w rodzinnym stanie Sinaloa. Obrońcy mają 3 miesiące na wniesienie odwołania od decyzji o ekstradycji.

Źródło: RUPTLY/x-news

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej