Wenecja wypowiedziała wojnę tandetnym sklepom, barom z kebabem oraz pizzom na wynos

Biorąc przykład z Florencji, władze miasta wydały rozporządzenie dotyczące godnego i przyzwoitego wyglądu sklepów i lokali.

2016-01-22, 10:58

Wenecja wypowiedziała wojnę tandetnym sklepom, barom z kebabem oraz pizzom na wynos
Wenecja. Foto: freeimages.com

Weneckie władze zainspirował do stanowczych działań tzw. regulamin Unesco z Florencji, czyli zbiór przepisów dotyczących troski o estetykę historycznego centrum.

Włoskie media podkreślają, że burmistrz Luigi Brugnaro wziął na cel przede wszystkim sklepiki sprzedające kiczowaty towar z importu, ale także bary z kebabem i pizzą na wynos. Ich wygląd oraz oferta bardzo jego zdaniem odbiegają od standardów miasta pełnego zabytków i dzieł sztuki.

Powiązany Artykuł

Wenecja 1200.jpg
Wybierasz się do Wenecji? Pamiętaj, by się stosownie ubrać

Taką batalię podejmuje się nad laguną po raz kolejny, ale wcześniejsze podobne próby nie przyniosły sukcesu; zazwyczaj pozostawały na papierze - przypomina się obecnie.

Celem zmian jest to, by sklepy w centrum jak najbardziej nawiązywały do weneckich tradycji. Mają zatem w zamierzeniach władz sprzedawać na przykład szkło z pobliskiej wyspy Murano, koronki z Burano, a także żywność miejscowej produkcji oraz lokalne specjały.

REKLAMA

- Tandeta i artykuły, których pochodzenia często nie znamy, zupełnie nie pasują do miasta i nie mają z nim i z jego historią nic wspólnego, wywołują tylko zażenowanie - oświadczył burmistrz. Z podziwem przyznał, że podobna akcja na rzecz odmiany oblicza handlu we Florencji przyniosła skutek.

pp/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej