Beata Szydło: Polska nie jest problemem, którym powinna się dziś zajmować Europa
Europa dzisiaj powinna się zajmować realnymi problemami, a nie próbować odwracać uwagę od tego, co jest istotne - powiedziała premier.
2016-01-25, 15:44
Posłuchaj
Debata o Polsce w RE nie uzyskała większości głosów. Relacja Andrzeja Gebera (IAR)
Dodaj do playlisty
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy zdecydowało, by nie przeprowadzać debaty nt. Polski.
- Dziś Rada Europy podjęła decyzję, że jednak nie będzie zajmować się dyskusją o Polsce. Bardzo się cieszę, że udało mi się przekonać i że problem Polski nie jest problemem, którym powinna dziś zajmować się Europa - powiedziała Szydło na konferencji prasowej w Kuźnicy Grodziskiej.
Do takich realnych problemów zaliczyła m.in. problem migracji i utrzymania strefy Schengen, która - jak podkreśliła - "jest niezwykłą wartością UE".
- I my będziemy bardzo aktywnie uczestniczyć w tych wszystkich przedsięwzięciach, które mają po pierwsze: zachować strefę Schengen, poprawić bezpieczeństwo, nie dopuścić do tego, by Europejczycy - w tym również Polacy, dla mnie przede wszystkim Polacy - czuli się niebezpiecznie - zapewniła premier.
REKLAMA
TVN24/x-news
Podkreśliła, że chce, by Polacy mieli poczucie, że są bezpieczni "w swoim domu, w Polsce, że są bezpieczni w Europie". Dodała, że polityka PiS i rządu opiera się na założeniu, że "problemy z migrantami trzeba rozwiązywać poza granicami UE". - I będziemy dalej taką aktywną politykę w tej kwestii prowadzić - zapowiedziała szefowa rządu.
"Debata zastępcza"
Oceniła, że dyskusja na temat Polski na forach europejskich to debata zastępcza. - Myślę, że państwo też mają poczucie, że próbuje się odwracać uwagę od rzeczywistych problemów - powiedziała Szydło. Według niej właśnie stąd "ta dyskusja na arenie międzynarodowej i niestety przeniesione problemy Polski przez polityków opozycji".
Zdaniem premier politycy opozycji "zamiast zajmować się realnymi problemami Polaków wolą skarżyć się w Europie na to, że przegrali wybory i dzisiaj nie godzą się ze zmianami, na które postawili w demokratycznych wyborach Polacy". Szefowa rządu dodała, że debaty na temat Polski "zostały wywołane" i są niepotrzebne.
REKLAMA
"Dyskusja o Polsce powinna się zakończyć"
Premier pytana, czy poniedziałkowa decyzja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy "kończy sprawę dyskusji o Polsce" stwierdziła, że dla niej dyskusja powinna się zakończyć. Dodała, że Polska czeka jeszcze na opinię Komisji Weneckiej ws. zmian w prawie dotyczących Trybunału Konstytucyjnego.
- Jeszcze raz powtórzę: to nie Polska jest problemem Europy. Europa nie potrafi sobie poradzić ze swoimi problemami, Unia Europejska i odwraca uwagę od rzeczywistych problemów - stwierdziła premier.
Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy postanowiło w poniedziałek na sesji zimowej nie przeprowadzać debaty na temat funkcjonowania instytucji demokratycznych w Polsce. Wniosek w tej sprawie nie uzyskał wymaganych dwóch trzecich głosów.
Terlecki: Europa powinna zajmować się ważnymi sprawami
Szef Klubu Parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki powiedział, że to dobra wiadomość, bo Europa ma do naprawdę poważne problemy do rozwiązania. - Bo chociaż działa to bardzo pozytywnie na naszych zwolenników, to, że Europa pokazuje jak bezradna jest wobec spraw ważnych a zajmuje się sprawami pozornymi, to wolelibyśmy jednak, żeby tego rodzaju przekaz nie pojawiał się w mediach europejskich - powiedział wicemarszałek Sejmu.
REKLAMA
Jest to - jego zdaniem - przekaz często przekręcany, wykoślawiany i przeinaczany stąd dobrze, że nie będzie okazji do dalszych narzekań na sytuację w Polsce.
Rzeczniczka PiS Beata Mazurek podkreśliła, że prawdziwym problemem dla Europy są obecnie imigranci, a także stanowisko Wielkiej Brytanii wobec pozostania w Unii Europejskiej.
Ryszard Terlecki dodał, że według "czarnych prognoz" do Europy może ruszyć kolejny milion uchodźców i wtedy okaże się, że politycy europejscy, którzy mówili "jakoś to będzie" staną przed konieczności podejmowania decyzji.
Wyraził nadzieję, że potrafią rozwiązać ten problem. Pytany o opinię Komisji Weneckiej w sprawie Trybunału Konstytucyjnego Ryszard Terlecki powiedział, że PiS traktuje ją bardzo poważnie, ale nie wyobraża sobie by mogła być ona negatywna dla Polski.
REKLAMA
Debata w Parlamencie Europejskim
W ubiegłym tygodniu o sytuacji w Polsce dyskutowano na forum Parlamentu Europejskiego. Premier Szydło, która wzięła udział w debacie, przekonywała, że nie doszło do złamania konstytucji, wprowadzone zmiany w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym są zgodne z obowiązującymi w Europie standardami, a sam TK ma się dobrze i pracuje.
Nawiązując do zmian w mediach publicznych, mówiła, że nie naruszają one standardów, lecz są próbą przywrócenia w mediach publicznych charakteru apolityczności i bezstronności.
Polski rząd zwrócił się o opinię w sprawie reformy TK do Komisji Weneckiej, czyli Europejskiej Komisji na rzecz Demokracji przez Prawo, ciała doradczego Rady Europy. Opinia może zostać wydana w marcu.
EBS/x-news
Dwa tygodnie temu Komisja Europejska zdecydowała się wszcząć wobec Polski pierwszy etap procedury dotyczącej ochrony państwa prawa ze względu na to, że - jak mówił wiceszef KE Frans Timmermans - wiążące zasady dotyczące TK nie są obecnie przestrzegane. Premier Szydło zapewniła w poniedziałek, że obecnie Polska przygotowuje informacje, na które oczekuje Komisja Europejska i jest otwarta na rozmowę w unijnymi komisarzami.
REKLAMA
PAP, IAR, bk
REKLAMA