Zamach w Afganistanie. Talib w mundurze policjanta zabił 10 funkcjonariuszy

2016-01-26, 14:27

Zamach w Afganistanie. Talib w mundurze policjanta zabił 10 funkcjonariuszy
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Martin H./wikipedia

Podejrzany najpierw odurzył ich narkotykami, a następnie, gdy byli nieprzytomni, wszystkich zabił.

Posłuchaj

Afganistan: nowa runda negocjacji pokojowych. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zbrodni dokonano w prowincji Uruzgan w centrum Afganistanu - na posterunku kontrolnym w okręgu Chinarto. Był to już drugi tego typu atak w ciągu ośmiu dni.

Rzecznik gubernatora Uruzganu, Dost Mohammad Najab, cytowany przez AFP, poinformował, że talibski bojownik, który infiltrował policję, po dokonaniu mordu ukradł broń i amunicję i zbiegł.

Według szefa okręgu Faiza Mohammada, cytowanego przez Reutera, udający policjanta talib zatruł jedzenie dziesięciu funkcjonariuszy. Policja wszczęła poszukiwania mężczyzny.

Rzecznik talibów Zabiullah Mudżahid potwierdził dokonanie ataku, który - jak tłumaczył - miałby pozwolić talibskim rebeliantom opanować posterunek.

Przedstawiciele czterech państw spotkali się neidawno w Pakistanie, by znaleźć sposób na zakończenie afgańskiego konfliktu. Efekt rozmów nie jest na razie znany.

Przy stole negocjacyjnym zasiedli minister spraw zagranicznych Pakistanu, wiceszef dyplomacji Afganistanu oraz wysłannicy ze Stanów Zjednoczonych i Chin. Wśród rozmówców nie ma jednak przedstawicieli talibów, którzy od kilku tygodni ponownie zwiększyli liczbę zamachów wymierzonych w afgańskie władze.

- Celem tego procesu jest stworzenie talibom warunków, by usiedli do rozmów i by przekonać ich do porzucenia przemocy jako narzędzia do osiągnięcia ich celów politycznych - deklarował doradca pakistańskiego premiera do spraw zagranicznych Sartaj Aziz.

Talibowie od ponad dekady prowadzą w Afganistanie zbrojną rebelię, wymierzoną w miejscowe władze. W ostatnich dniach doszło do kolejnych krwawych zamachów, a rebelianci na krótko przejęli kontrolę nad dystryktem Sangin na południu kraju i miastem Kunduz na północy.

Wiadomo jednak, że rozmowy z samymi talibami nie będą łatwe, bo są oni podzieleni. Dotychczasowy proces pokojowy załamał się po informacji o śmierci ich wieloletniego dowódcy mułły Omara. Od tego czasu frakcje talibów walczą ze sobą o władzę.

Po zamachach na Nowy Jork amerykańskie wojska odsunęły talibów od władzy w Afganistanie. W kraju tym przez 13 lat stacjonowali najpierw żołnierze Stanów Zjednoczonych, a potem NATO. Teraz na miejscu obecna jest mniejsza misja Sojuszu Północnoatlantyckiego. Mimo wysiłków społeczności międzynarodowej, nie udało się jednak pokonać talibów.

Źródło: PressTV News Videos/YouTube

pp/PAP/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej