Negocjacje pokojowe w sprawie Syrii wstrzymane do 25 lutego
Wysłannik ONZ do Syrii Staffan de Mistura poinformował, że porozumienie będzie wymagało większego wysiłku od uczestników genewskich rozmów.
2016-02-03, 19:52
De Mistura zapewnił, że rozmowy pokojowe w Genewie nie załamały się, jednak zaapelował do światowych potęg o pomoc.
- Muszę szczerze podsumować, że po pierwszym tygodniu rozmów przygotowawczych jest więcej do zrobienia, nie tylko przez nas, ale także przez strony (konfliktu) - powiedział po spotkaniu z delegacją syryjskiej opozycji.
- Postanowiłem od pierwszego dnia, że nie będę rozmawiał dla samego rozmawiania - dodał wysłannik ONZ do Syrii.
Jednocześnie poinformował, że niezwłocznie zwróci się do Rosji i Stanów Zjednoczonych o spotkanie. Podczas tych rozmów liczy na rozwiązanie obecnej sytuacji i pomoc Moskwy i Waszyngtonu.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
John Kerry: wojna z Państwem Islamski potrwa dłużej niż tradycyjny konflikt
Przedstawiciel rządu w Damaszku Baszar Dżafari poinformował natomiast, że winę za zawieszenie rozmów ponosi opozycja, która chciała odejść od stołu rozmów. Jego zdaniem przedstawiciele przeciwników prezydenta Baszara el-Asada zostali "poinstruowani", jak się mają zachowywać przez Arabię Saudyjską, Katar i Turcję. To właśnie te kraje miały namawiać delagację opozycji do wycofania się z negocjacji pokojowych.
Poinformował jednocześnie, że ewentualny powrót strony rządowej do stołu rozmów 25 lutego będzie tematem rozmów z wysłannikiem ONZ.
Dzień wcześniej de Mistura ostrzegał, że całkowite załamanie rozmów pokojowych w Genewie "zawsze jest możliwe", ale należy podjąć wszelkie wysiłki, aby zakończyć trwający prawie pięć lat konflikt w Syrii.
- Jeśli dojdzie do fiaska i tym razem, po dwukrotnych próbach w Genewie, dla Syrii nie będzie już nadziei. Musimy uczynić absolutnie wszystko, aby nie było fiaska - podkreślał de Mistura. Zaznaczył, że w ciągu dwóch lat "pojawiło się wiele nowych elementów", które wpłynęły na sytuację w tym ogarniętym wojną kraju.
REKLAMA
Prowadzone pod egidą ONZ negocjacje w sprawie zakończenia konfliktu syryjskiego formalnie zaczęły się w piątek. De Mistura spotkał się wtedy jedynie z delegacją syryjskiego rządu.
Źródło: RUPTLY/x-news
Rozmowy pokojowe pod patronatem ONZ w Genewie mają potrwać pół roku. Negocjacje miałyby najpierw doprowadzić do zawieszenia broni między zwaśnionymi stronami, a potem do napisania nowej syryjskiej konstytucji i wyborów. W rozmowach nie uczestniczą jednak bojownicy z tzw. Państwa Islamskiego, którzy obecnie kontrolują połowę terytorium Syrii.
REKLAMA
Czytaj więcej o Państwie Islamskim >>>
Syryjska wojna trwa już niemal pięć lat i kosztowała życie co najmniej 250 tysięcy osób. Ponad 10 milionów osób musiało opuścić swoje domy. Konflikt określany jest mianem największej katastrofy humanitarnej od czasu II wojny światowej.
IAR/PAP, to
REKLAMA