W Miłomłynie stanie pomnik Danuty Siedzikówny "Inki"
Pomnik sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej i jednej z najbardziej znanych ofiar stalinowskiego terroru, został ufundowany z datków zebranych podczas kwesty.
2016-02-06, 19:15
Posłuchaj
Jak poinformował przedstawiciel społecznego komitetu budowy pomnika mjr Dariusz Kazimierczyk, podczas trwającej od ub. roku publicznej zbiórki zgromadzono fundusze, które pozwalają na realizację tego przedsięwzięcia.
- Odzew na nasz apel o wpłacanie datków był bardzo duży. Za 25 tys. zł od prywatnych darczyńców zamówiliśmy już popiersie z brązu. Granitową kolumnę ufundował przedsiębiorca z Warszawy. Zostanie też zagospodarowane otoczenie pomnika - mówił.
Monument zostanie odsłonięty 27 sierpnia, w przeddzień 70. rocznicy śmierci Siedzikówny. Stanie w Miłomłynie, bo na przełomie 1945/46 r. "Inka" pracowała w tamtejszym nadleśnictwie pod przybranym nazwiskiem Danuta Obuchowicz, zanim wróciła do jednego z leśnych oddziałów dowodzonych przez mjr. Zygmunta Szendzielarza "Łupaszkę".
REKLAMA
W tym tygodniu projekt pomnika zaopiniował Wojewódzki Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Olsztynie. Zdecydował on, że - poza napisem "Inka" Danuta Siedzikówna 1928-46 - na postumencie mają znaleźć się także ostatnie słowa, jakie wykrzyknęła przed śmiercią: "Niech żyje Polska! Niech żyje major Łupaszka!".
Zobacz serwis specjalny Polskiego Radia poświęcony Żołnierzom Wyklętym>>>
REKLAMA
Dla upamiętnienia w Miłomłynie bohaterskiej sanitariuszki 5. Wileńskiej Brygady AK powołano społeczny komitet, w którego skład weszło ok. 30 osób, w tym burmistrz tego miasta Stanisław Siwkowski, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin oraz dwaj miejscowi kombatanci AK - Józef Jankowski, ps. Gaj oraz Jan Kulpa, ps. Sosna. Według pomysłodawców takie upamiętnienie ma służyć m.in. patriotycznemu wychowaniu miejscowej młodzieży.
Oprócz publicznej zbiórki pieniędzy komitet zorganizował w Miłomłynie spotkania lokalnej społeczności z pracownikami oddziałowego Biura Edukacji Społecznej Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku. Mieli oni przedstawić losy Żołnierzy Niezłomnych "w świetle zgodnym z prawdą i polską racją stanu". W pobliżu pomnika zostanie ustawiona tablica z informacjami o "Ince" i innych żołnierzach niepodległościowego podziemia.
Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 r. W wieku 15 lat złożyła przysięgę AK i odbyła szkolenie sanitarne, służyła m.in. w wileńskiej AK. W czerwcu 1946 r. została wysłana do Gdańska po zaopatrzenie medyczne. Tutaj aresztowało ją UB. Po ciężkim śledztwie została skazana na karę śmierci. W dniu wykonania wyroku miała 17 lat. Razem z nią w gdańskim więzieniu rozstrzelano ppor. Feliksa Selmanowicza, ps. "Zagończyk". Ich szczątki odnaleziono i ekshumowano w 2014 r. na gdańskim Cmentarzu Garnizonowym.
pp/PAP
REKLAMA
REKLAMA