Zatrzymano dżihadystów planujących zamachy w Moskwie i Petersburgu
Siedmiu członków Państwa Islamskiego (IS) zatrzymano w wyniku akcji rosyjskich siły bezpieczeństwa w Jekaterynburgu, na Uralu.
2016-02-08, 11:10
Posłuchaj
Rosyjskie służby udaremniły zamachy terrorystyczne. Korespondencja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Według agencji TASS, która powołuje się na informacje z Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), podczas przeszukań miejsc związanych z zatrzymanymi odkryto także warsztat do produkcji materiałów wybuchowych i bomb. Wśród aresztowanych są obywatele Rosji i państw Azji Środkowej.
Zamachy bombowe miały być przeprowadzone nie tylko w Moskwie i Petersburgu, ale także w obwodzie swierdłowskim na Uralu. Po przeprowadzeniu zamachów grupa miała się udać do Syrii, aby walczyć w szeregach IS - twierdzi FSB.
Grupą miała kierować osoba, która przedostała się do Rosji z terytorium Turcji. FSB nie podała więcej szczegółów na jej temat.
Dżihadyści z IS przyznali się do dokonania zamachu bombowego 31 października 2015 roku na samolot rosyjskich linii Kogalymavia, znanych też jako Metrojet. Zginęły wtedy wszystkie 224 osoby na pokładzie maszyny. W większości byli to rosyjscy turyści wracający z wakacji w Egipcie. Rosja i Zachód oceniły, że katastrofa została najpewniej spowodowana eksplozją ładunku wybuchowego.
REKLAMA
Rosja zaangażowana jest także w konflikt syryjski, gdzie jej lotnictwo wspiera siły prezydenta Baszara el-Asada w walce z oddziałami opozycji i IS.
(Rosyjskie samoloty zbombardowały pozycje tzw. Państwa Islamskiego w Syrii. Celami ataków były magazyny islamistów w mieście Hama, transporty amunicji w okolicy Aleppo i centrum dowodzenia w Latakii)
Źródło: STORYFUL/x-news
IAR, PAP, to
REKLAMA
REKLAMA