Ekspert: bazy NATO na wschodniej flance powinny być oczywistością
- W Polsce powinna stacjonować przynajmniej jedna brygada wojsk amerykańskich - mówi ekspert ds. bezpieczeństwa Andrew A. Michta.
2016-02-12, 10:13
Posłuchaj
Szef BBN Paweł Soloch: nie ma na razie mowy o stałych bazach NATO (IAR)
Dodaj do playlisty
W środę w Brukseli ministrowie obrony państw NATO zgodzili się na wzmocnienie obecności wojskowej na wschodniej flance, o czym poinformował sekretarz generalny sojuszu Jens Stoltenberg.
Powiedział, że ta decyzja jest odpowiedzią Sojuszu na zmienione warunki bezpieczeństwa w obliczu polityki Rosji. Niemcy są niechętne budowie stałych baz NATO w Polsce
- Stworzenie stałych baz wojskowych w krajach najbardziej wysuniętych na flankę Sojuszu w tej chwili jest czymś, co dla mnie jest absolutnie oczywiste. Tu powinno odbywać się permanentne bazowanie wojsk amerykańskich, wojsk Sojuszu. Ja jestem zwolennikiem stworzenia przynajmniej jednej brygady w Polsce, jednej brygady w Rumunii, po batalionie w każdym z krajów bałtyckich - mówię tutaj o obecności amerykańskiej. I również obecność wojsk NATO. Możemy mówić w jakim formacie my chcemy mieć te bazy, czy mają to być bazy treningowe czy też innego rodzaju - powiedział Michta.
Rola broni nuklearnej
Ocenił, że obecność amerykańska blisko zewnętrznej granicy Sojuszu jest "de facto zapewnieniem, dla sojuszników jak i dla przeciwników - w tym wypadku mówimy o Rosji - że w wypadku jakiejkolwiek otwartej agresji, bezpieczeństwo amerykańskie i europejskie jest połączone i że Stany Zjednoczone będą zaangażowane w ten konflikt".
Podkreślił, że Stany Zjednoczone stanowią około 75 proc. potencjału wojskowego całego Sojuszu. - Uważam zresztą, że powinniśmy pomyśleć teraz o tym, w jaki sposób będziemy traktować nie tylko mix konwencjonalnych wojsk, ale również o tym, jaką rolę odgrywa broń nuklearna. Dlatego, że Rosjanie nie ukrywają się z tym, że w ich nowej doktrynie wojennej broń jądrowa odgrywa istotną rolę - dodał Michta.
O tym, że na razie nie ma mowy o powstaniu baz NATO na terenie Polski mówił w radiowej Jedynce szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch. Podkreślił on, że NATO zadeklarowało wzmocnienie obecności na wschodniej flance.
Oczekiwania Polski
O tym, że celem Polski jest dalszy rozwój współpracy w sferze bezpieczeństwa ze Stanami Zjednoczonymi mówił pod koniec stycznia w swoim sejmowym expose minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski. - Oczekujemy w toku przygotowań do szczytu NATO silnego wsparcia USA na rzecz wzmacniania bezpieczeństwa flanki wschodniej Sojuszu - mówił w Sejmie szef MSZ. - Będziemy dążyć do bardziej trwałego zakotwiczenia elementów amerykańskich sił zbrojnych na terytorium Polski - zaznaczył.
REKLAMA
Szczyt NATO będzie miał miejsce w Warszawie 8 i 9 lipca.
PAP, bk
REKLAMA