Rodzina 500+: prezydent podpisał, opozycja krytykuje
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, wprowadzającą program "Rodzina 500+". Opozycja ma wątpliwości, czy ten plan jest jednak najlepszym rozwiązaniem.
2016-02-17, 16:06
Posłuchaj
Wiceprezes PSL , Adam Jarubas: koszty naszego programu to ok. 2 mld zł (IAR)
Dodaj do playlisty
Prezydent ma nadzieję, że program poprawi sytuację demograficzną i przyczyni się do rozwoju polskiej gospodarki.
- Te pieniądze trafią na rynek, do małych i średnich firm - mówił prezydent przed podpisaniem ustawy.
Andrzej Duda ma nadzieję, że program stanie się zachętą dla młodych ludzi, żeby mieć dzieci. Obecnie 23 procent dzieci w Polsce żyje w ubóstwie. Zgodnie z założeniami program "Rodzina 500+" spowoduje, że poziom ubóstwa spadnie do 11 procent.
Prezydent mówił, że jest to pierwsza po 1989 roku ustawa, która realnie pomaga rodzinom w wychowywaniu dzieci, nie narzucając im jednak niczego.
REKLAMA
TVN24/x-news
Co zmieni program?
Zgodnie z programem, każda rodzina bez względu na dochody będzie mogła otrzymać świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko.
Na pierwsze pomoc będzie wypłacana, jeśli dochód w rodzinie nie przekroczy 800 zł na osobę. W przypadku dzieci z niepełnosprawnością próg ten będzie wynosić 1200 zł.
Świadczenia mają być wypłacane od kwietnia. Aby otrzymać pieniądze, trzeba będzie złożyć wniosek, albo osobiście w gminie, albo przez internet. Świadczenie wychowawcze nie będzie wliczane do dochodu przy ustalaniu prawa do świadczeń z pomocy społecznej, funduszu alimentacyjnego oraz świadczeń rodzinnych.
REKLAMA
Zgodnie z wyliczeniami rządu, program w tym roku będzie kosztował 17 miliardów złotych, które są zapewnione w budżecie. W przyszłym roku będą to koszty około 23 mld złotych. Gminy na obsługę dostaną dwuprocentową prowizję w tym roku i półtoraprocentową w latach kolejnych.
Krytyka ze strony PO
Program krytykuje Platforma Obywatelska. Szef klubu PO Sławomir Neumann powiedział, że ustawa dzieli dzieci. Dodał, że klub przesłał prezydentowi własny projekt, który zakładał przyznanie wypłat na każde dziecko. - Po podpisie prezydenta, dzieci zostały podzielone ustawowo na lepsze i gorsze - mówił.
Posłanka PO Izabela Mrzygłocka podkreślała, że podpisana ustawa wyklucza z programu 500 plus 3 miliony dzieci, między innymi jedynaków, dzieci z lekką niepełnosprawnością które ukończyły 16. rok życia, czy potomstwo samotnych matek. Jeśli dochód przekroczy 800 zł, eliminuje to rodzinę z programu. - To niesprawiedliwe - mówiła.
Nowoczesna sceptyczna
Nowoczesna nie uważa, by program "Rodzina 500 Plus" poprawił sytuację demograficzną kraju. Poseł Witold Zembaczyński uważa, że na wzrost dzietności ma wpływ raczej posiadanie własnego mieszkania.
REKLAMA
Jak mówi, podpisanie ustawy oznacza brak zrozumienia dla potrzeb Polaków, a program nie przyczyni się do dzietności bo - jak mówi - nigdzie tak się nie wydarzyło, gdzie funkcjonują podobne rozwiązania.
Polityk zastanawiał się też, skąd ekipa rządząca weźmie pieniądze na sfinansowanie programu 500+ w następnych latach. Zembaczyński zwrócił też uwagę na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który nakazał podwyższenie kwoty wolnej od podatku.
- Skąd wziąć na to pieniądze, kiedy w tej chwili wydają pieniądze , których fizycznie nie mają - mówił dziennikarzom. Jego zdaniem, podpisanie ustawy rodzi negatywne skutki i przyszłe zadłużenie budżetu.
Dodał także, że potrzebne będzie kredytowanie programu kosztem przyszłych pokoleń i podkreślał, że Nowoczesna nie zgadza się z twierdzeniem iż wzrost gospodarczy wynika wyłącznie ze wzrostu konsumpcji która nastąpi po wypłacie programu "500+".
REKLAMA
Propozycje PSL i Kukiz'15
Dodatkowe postulaty PSL i Ruchu Kukiz'15, w sprawie podpisanej przez prezydenta, ustawy wprowadzającej program "Rodzina 500+".
Wiceprezes PSL, Adam Jarubas ma nadzieję, że projekt będzie później uzupełniony o poprawkę ludowców wprowadzającej tak zwaną "złotówkę dla złotówkę", czyli niższe świadczenia dla tych, którzy przekroczą założone w ustawie progi. Koszty takiego rozwiązania PSL szacuje na 2 miliardy złotych.
Ruch Kukiz'15 jest za wprowadzeniem ułatwień dla rodziny. Poseł Jakub Kulesza wątpi jednak, by "Rodzina 500+" była najlepszym możliwym rozwiązaniem. Jego zdaniem, lepiej byłoby wprowadzić wyższe ulgi prorodzinne.
Świadczenia mają być wypłacane od kwietnia. Aby otrzymać pieniądze, trzeba będzie złożyć wniosek, albo osobiście w gminie, albo przez internet.
REKLAMA
IAR, bk
REKLAMA