Kryzys migracyjny. Premier Słowacji zapowiada ochronę granicy z Austrią
Decyzję tę Rober Fico podjął po tym, gdy Austria zapowiedziała ograniczenie liczby przyjmowanych imigrantów.
2016-02-20, 13:28
Posłuchaj
Migranci utonęli u wybrzeży Turcji. Relacja Beaty Kukiel-Vraily z Aten (IAR)
Dodaj do playlisty
Minister spraw wewnętrznych Austrii Johanna Mikl-Leitner oświadczyła w środę, że liczba uchodźców wjeżdżających do tego kraju w drodze do innych państw europejskich zostanie ograniczona do 3200 dziennie, a liczba przyjmowanych wniosków azylowych do 80 dziennie - co Unia Europejska uznała za niezgodne z jej prawem.
- Mogę tylko oświadczyć, że podejmujemy wszystkie techniczne środki na rzecz ochrony naszej granicy z Austrią na wypadek, gdyby jakieś większe grupy migrantów, które znajdą się na granicy austriackiej, na przykład w Słowenii, okazały tendencję do jej obejścia i dotarcia do Niemiec jakąś inną trasą - powiedział Robret Fico dziennikarzom w Brukseli, gdzie uczestniczy w szczycie UE.
Dodał, że od dłuższego czasu konsultuje tę sprawę z ministrem spraw wewnętrznych Robertem Kaliniakiem. - Wiele o tym mówiliśmy, i to także w aspekcie technicznym - zaznaczył słowacki premier, nie ujawniając dalszych szczegółów.
(W pobliżu greckiej wyspy Samos uratowano 68 uchodźców, X-news)
REKLAMA
We wrześniu 2015 roku państwa UE zgodziły się na przejęcie od Włoch i Grecji w sumie 160 tysięcy uchodźców w ciągu dwóch lat. Miało to odciążyć te dwa kraje, zmagające się z napływem migrantów przez Morze Śródziemne. Jednak program relokacji uchodźców wciąż działa bardzo słabo. Od momentu jego uruchomienia w październiku ubiegłego roku do 10 lutego udało się przemieścić jedynie 497 przybyłych do Włoch i Grecji uchodźców. Komisja Europejska winą za to obarcza państwa członkowskie, które nie realizują przyjętych zobowiązań.
(NATO wyśle okręty na Morze Egejskie, by kontrolować napływ uchodźców, X-news)
W ramach unijno-tureckiego planu Wspólnota ma przekazać Turcji 3 miliardy euro, by pomóc w przyjmowaniu syryjskich uchodźców, którzy są na terenie Turcji. W zamian za to Ankara ma uszczelnić granicę i wzmocnić walkę z handlarzami ludźmi. Na razie jednak fala migrantów próbujących dostać się z Turcji do Grecji cały czas pozostaje duża.
REKLAMA
(Pierwsi uchodźcy już w greckich hotspotach; RUPTLY/x-news)
pp/PAP/IAR
REKLAMA