Utajnienie obrad Sejmu. Szef MON o kwestii militarnej
- Myślę, że nie jest to związane z kwestią militarną - powiedział wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, komentując sprawę utajnienia obrad Sejmu.
2025-12-04, 14:15
Kosiniak-Kamysz: trzeba mieć świadomość zagrożeń
Premier Donald Tusk poinformował w czwartek, że poprosił marszałka Włodzimierza Czarzastego o utajnienie części zaplanowanego na piątek posiedzenia Sejmu. "Zwróciłem się do marszałka Czarzastego z wnioskiem o utajnienie pierwszego piątkowego punktu posiedzenia Sejmu, podczas którego przedstawię pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa" - napisał szef rządu na X.
- Jest prośba o utajnienie [części obrad - red.]. Myślę, że tak kwestia nie jest związana z sytuacją militarną. Będzie ona dotyczyła bezpieczeństwa, w sposób bardzo praktyczny. Ale chciałbym zostawić tę kwestię panu premierowi, bo to jest jego informacja, której będzie udzielał - odniósł się do sprawy Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wicepremier i szef MON uspokajał nastroje. Jednocześnie zaznaczył, że do sprawy trzeba "podejść z powagą i odpowiednią uwagą". - Trzeba mieć świadomość zagrożeń, które są. Ale również działań, które są podejmowane - niestety - przez część środowisk politycznych, które nie niosą znamion budowy bezpieczeństwa - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Tusk: sprawa jest bardzo poważna
Dziennikarze podczas szczytu medycznego w Warszawie próbowali dopytać o tę kwestię premiera Donalda Tuska. Ten pozostał jednak nieugięty. - Tajne znaczy tajne. To bardzo poważna sprawa - odkrzyknął szef polskiego rządu.
Artykuł jest aktualizowany. Wkrótce więcej informacji.
Źródło: Polskie Radio/łl