IPN udostępnia teczki TW "Bolka" znalezione w domu Czesława Kiszczaka
Dokumenty liczą ponad 750 stron, a wgląd do nich otrzymać mogą dziennikarze i naukowcy.
2016-02-22, 15:54
Posłuchaj
Co jest w teczkach TW "Bolka"? Relacja Karola Darmorosa (IAR)
Dodaj do playlisty
Pierwszy pakiet akt udostępniono w czytelni akt IPN przy ul. Kłobuckiej w Warszawie. Są to teczka personalna i teczka pracy z lat 1970-1976 TW "Bolek", gdzie znajduje się odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy, podpisane: Lech Wałęsa "Bolek". Są tam też doniesienia "Bolka" oraz notatki funkcjonariuszy SB ze spotkań z nim.
Na Kłobucką od rana przybywali dziennikarze chcący opisać dokumenty. Było ich w sumie kilkudziesięciu.
IPN przygotował dla przedstawicieli mediów 40 kopii tych dokumentów. Na sporządzonej przez dziennikarzy i fotoreporterów liście oczekujących wpisało się 39 redakcji - w tym media zagraniczne.
REKLAMA
Co jest w teczkach?
W materiałach udostępnionych przez IPN jest datowane na 21 grudnia 1970 r. odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy, podpisane: Lech Wałęsa.
"Ja niżej podpisany Wałęsa Lech syn Bolesława i Feliksy urodzony 1943 w Popowie pow. Lipno zobowiązuje się zachować w ścisłej tajemnicy treść przeprowadzonych ze mną rozmów z pracownikami służb bezpieczeństwa.
Jednocześnie zobowiązuję się współpracować ze służbą bezpieczeństwa w wykrywaniu i zwalczaniu wrogów PRL. Informację będę przekazywać na piśmie i będą one polegały na prawdzie.
Fakt współpracy ze służbą bezpieczeństwa zobowiązuję się zachować w ścisłej tajemnicy i nie ujawniać jej nawet przed rodziną.
Przekazywane informacje będę podpisywał psełdonimem "Bolek".
Lech Wałęsa
Bolek"
W materiałach udostępnionych przez IPN znajduje się też notatka prowadzącego oficera - kpt. Edwarda Graczyka, który informuje, że 21 grudnia 1970 r. dokonał "doraźnego pozyskania Wałęsy".
REKLAMA
Pierwszą partię dokumentów dotyczących TW "Bolka", znalezionych w domu szefa MSW z lat 80. gen. Czesława Kiszczaka udostępniono dziennikarzom o godz. 12 w w czytelni IPN przy ul. Kłobuckiej 21 w Warszawie/fot. PAP/Jacek Turczyk
Teczka pracy
Pierwsze doniesienie z teczki pracy TW "Bolek" datowane jest na 4 stycznia 1971 r., a ostatnie - 18 lutego 1976 r. Doniesienia w większości są spisywane przez funkcjonariuszy SB ze słów "Bolka", wiele zapisanych przez nich odręcznie, dlatego nie są łatwe do odczytania.
W aktach jest katalog wypłat dla TW "Bolek" - pierwsza z datą 5 stycznia 1971 r., na kwotę 1000 zł. Są też m.in. odręcznie napisane potwierdzenia odbioru pieniędzy.
Pierwsze pokwitowanie: "Kwituję odbiór tysiąca złotych: 1000 zł od pracownika służby bezpieczeństwa za współpracę i przekazywane informacje. Bolek".
W aktach jest katalog wypłat dla TW "Bolek" - pierwsza z datą 5 stycznia 1971 r., na kwotę 1000 zł. Są też m.in. odręcznie napisane potwierdzenia odbioru pieniędzy.
Pierwsze pokwitowanie: "Kwituję odbiór tysiąca złotych: 1000 zł od pracownika służby bezpieczeństwa za współpracę i przekazywane informacje. Bolek".
Pierwszą partię dokumentów dotyczących TW "Bolka", znalezionych w domu szefa MSW z lat 80. gen. Czesława Kiszczaka udostępniono dziennikarzom/ fot. PAP/Jacek Turczyk
Dopisane na tej samej kartce niżej: "W dniu 5.01.1971 r. na spotkaniu z tw ps "Bolek" wręczyłem mu sumę 1000 zł. jedentysiąc zł za współpracę i przekazywane informacje (wydarzenia grudniowe)". Podpisane kpt. E Graczyk.
Pod tym pieczątka "Naczelnik Wydziału III K.W.M.O. w Gdańsku" i na niej nieczytelny podpis.
IPN udostępnił też list Czesława Kiszczaka do dyrektora Archiwum Akt Nowych. 20 lat temu generał napisał, że współpraca Lecha Wałęsy z SB trwała do 1989 roku. Kiszczak stwierdził, że dokumenty powinny być zdeponowane właśnie w archiwum i poddane badaniom przez „poważnych” historyków - nie wcześniej niż w 5 lat po śmierci Wałęsy.
"To nie pośpiech"
Podczas sobotniej konferencji prezes IPN Łukasz Kamiński powiedział, że w związku z dużym zainteresowaniem społeczeństwa, postanowiono udostępnić te materiały jak najszybciej, aby opinia publiczna dowiedziała się, co w nich jest.
TVN24/x-news
- Tu nie ma pośpiechu, jest sprawne działanie Instytutu - dodał. Zwrócił uwagę, że komentarze Lecha Wałęsy dotyczące jego ewentualnej współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa miejscami nie są sprzeczne z wiedzą historyków na ten temat.
Zaznaczył jednak, że trudno mu komentować internetowe wpisy Lecha Wałęsy dotyczące informacji Instytutu, ponieważ każdy z nich przedstawia różną wersję wydarzeń.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
AKTA CZESŁAWA KISZCZAKA
Szef Instytutu Łukasz Kamiński poinformował, że zgodnie z opinią eksperta-archiwisty dokumenty są oryginalne. W piątek prokurator rozpoczął oględziny kolejnych akt znalezionych w domu Czesława Kiszczaka. One też później zostaną przekazane do archiwów IPN.
Z dokumentami będzie można się zapoznać w czytelni IPN w Warszawie przy ulicy Kłobuckiej.
Wyjaśnienia Lecha Wałęsy
Przejęcie przez IPN teczek TW "Bolka" to nowa odsłona ciągnącej się wiele lat sprawy podejrzeń, że Lech Wałęsa w pierwszej połowie lat 70. XX wieku miał pod tym właśnie kryptonimem współpracować ze Służbą Bezpieczeństwa PRL.
W ubiegłym tygodniu prezes IPN Łukasz Kamiński poinformował, że wśród dokumentów, które znajdowały się w domu szefa MSW z lat 80. gen. Czesława Kiszczaka są: zobowiązanie do współpracy z SB podpisane: Lech Wałęsa "Bolek", teczka personalna i teczka pracy tajnego współpracownika z lat 1970-76.
Lech Wałęsa przyznaje na swoim mikroblogu, że kontraktował się z funkcjonariuszem podającym się za pracownika kontrwywiadu PRL. Stanowczo jednak zaprzecza, że donosił na kogokolwiek i że brał pieniądze od służb PRL.
REKLAMA
Były prezydent tłumaczy, że złożył podpis, bo chciał pomóc funkcjonariuszowi, który musiał się rozliczyć finansowo ze swoimi pracodawcami. Lech Wałęsa podkreśla przy tym, że nie podejrzewał, iż może być to prowokacja.
W miniony wtorek pracownicy IPN przejęli w domu wdowy po generale Kiszczaku sześć pakietów archiwaliów. Wśród nich są między innymi dokumenty dotyczące współpracy Lecha Wałęsy na początku lat 70. ze Służbą Bezpieczeństwa.
TVN24/x-news
W ujawnionych do tej pory materiałach jest między innymi teczka personalna Tajnego Współpracownika o pseudonimie "Bolek" oraz teczka pracy, a w niej pokwitowania pieniędzy otrzymywanych od SB.
REKLAMA
IAR, bk
REKLAMA