Ryszard Petru z Nowoczesnej: sto dni rządu to czas chaosu i koszmaru
- Dobra zmiana w czasie stu dni rządu Beaty Szydło polegała na obsadzaniu stanowisk w spółkach - stwierdził lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
2016-02-26, 16:00
Posłuchaj
- Mam wrażenie, że w niebieskiej teczce z kampanii wyborczej wcale nie było ustaw, tylko nazwiska osób, które mają zająć kolejne agencje - powiedział Ryszard Petru, nawiązując do teczki z projektami ustaw, którą w czasie kampanii miała Beata Szydło.
- Być może były także nazwiska osób, które stały się właśnie szefami Janowa Podlaskiego - dodał.
W ubiegły piątek prezes Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR) Waldemar Humięcki odwołał wieloletnich szefów Stadnin Koni: w Janowie Podlaskim Marka Trelę oraz w Michałowie Jerzego Białoboka.
Od poniedziałku janowską stadniną kieruje Marek Skomorowski, w przeszłości m.in. zastępca dyrektora lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), z wykształcenia ekonomista. P.o. prezesa w Stadninie Koni Michałów została Anna Durmała, która jest zootechnikiem. Odwołana została także inspektor ds. hodowli koni ANR Anna Stojanowska.
- Janów Podlaski jest dobrym podsumowaniem stu dni: bierny, niekompetentny, ale nasz - ocenił lider Nowoczesnej.
x-news.pl, TVN24
Polityk zaprezentował też - jak to określił - "czarną teczkę rządów Prawa i Sprawiedliwości". Powiedział, że w środku znajdują się listy do premier, prezydenta Andrzeja Dudy, wicepremiera Mateusza Morawieckiego, szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Błaszczaka z prośbą o spotkanie.
Na prośby te Petru - jak oświadczył - nie otrzymał odpowiedzi lub otrzymał odpowiedź odmowną.
- Tak wygląda współpraca z rządem PiS: odrzucają nasze ustawy w pierwszym czytaniu, nie dając możliwości rozmowy, na pisma nie odpowiadają. Tak wygląda ta dobra zmiana: zero komunikacji, sam PR, jeżdżenie po Polsce i obsadzanie stanowisk w spółkach Skarbu Państwa swoimi ludźmi, którzy nie dość, że są niekompetentni, to jeszcze się do tego przyznają - oznajmił.
100 dni rządu - czytaj więcej>>>
Zdaniem Petru sto dni rządu to "dni chaosu i koszmaru". - Przypomnę: Trybunał Konstytucyjny, inwigilacja, ustawa o mediach publicznych i ich przejęcie przez Jacka Kurskiego, łamanie prawa, 500 plus, które nie ma finansowania. Koszmarne sto dni, pani premier o tym wie i teraz będzie robiła propagandę, że to, co się nie udało, zrobią później - zaznaczył.
Zdaniem lidera Nowoczesnej, szefowa rządu powinna dokonać podsumowania pierwszych stu dni funkcjonowania swojego rządu w Sejmie i "dać możliwość porozmawiania".
W ocenie polityka pozytywnym aspektem stu dni rządu było to, że "pani premier, czy ktoś w rządzie zorientował się, że nie są w stanie spełnić wszystkich obietnic i się z nich wycofali". - Bałem się, że będą realizować wszystko, ale policzyli i zobaczyli, że nawet na 500 plus nie mają pieniędzy w przyszłym roku - wskazał.
W jego ocenie gdyby premier była w szkole, "nie przeszłaby do następnej klasy".
***
Beata Szydło podsumowała w piątek sto dni działania swego rządu.
REKLAMA
W jej ocenie, największym sukcesem pierwszych stu dni rządu jest program "Rodzina 500+", błędem - pierwotna wersja projektu w sprawie tzw. podatku od hipermarketów.
Szefowa rządu zaznaczyła, że wszystkie zapowiadane projekty zostały rozpoczęte, a niektóre są już zrealizowane.
x-news.pl, TVN24
PAP, IAR, kk
REKLAMA