Oscary 2016. Chris Rock ostro skrytykował przyznanie nominacji wyłącznie białym aktorom
Prowadzący ceremonię wręczenia najważniejszych nagród filmowych żartował, że rozwiązaniem problemu byłoby stworzenie osobnej kategorii dla czarnoskórych twórców.
2016-02-29, 11:06
Posłuchaj
Chris Rock skrytykował "białe Oscary". Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Oscary 2016. Zobacz, kto zwyciężył>>>
Niemal cały wstępny monolog Chris Rock poświęcił problemowi braku nominacji dla czarnoskórych i do tematu wracał wielokrotnie. Oscarową galę określił mianem ceremonii wręczenia nagród białych ludzi.
- Naliczyłem się przynajmniej 15 czarnoskórych przy montażu - żartował komik. Wyznał, że niektórzy apelowali do niego, by zbojkotował - jak się wyraził - "Nagrody białych ludzi" (White People's Choice Awards) i nie prowadził ceremonii. - Ale czemu tylko bezrobotni mówią ci, byś czegoś nie robił? - pytał.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Oscary 2016
Chris Rock zauważył, że w latach 50. czy 60. Afroamerykanie nie protestowali w sprawie Oscarów bo mieli ważniejsze problemy takie jak gwałty czy lincze. - Kiedy twoja babcia zwisa z drzewa trudno zajmować się tym kto wygrał w kategorii najlepszy zagraniczny film krótkometrażowy - stwierdził.
Znany z ciętego języka i kontrowersyjnych żartów Chris Rock zapowiedział, że w oscarowym kąciku "ku pamięci" zostaną pokazane filmy pokazujące czarnoskórych Amerykanów postrzelonych przez policjantów w drodze do kina.
- Jeśli chcecie aby co roku czarni Amerykanie dostawali Oscara stwórzcie osobną kategorię, na przykład, najlepszy czarny przyjaciel - żartował Chris Rock. Swój monolog komik zaskoczył poważnym stwierdzeniem, że Afroamerykanie nie domagają się specjalnego traktowania tylko równych szans.
Oscary w cieniu protestów
Poza nim także kilka innych osób, które pojawiały się na scenie nawiązywało do problemu braku różnorodności wśród nominowanych aktorów, a pod Dolby Theater, gdzie trwała gala, przeciwko "zbyt białym Oscarom" protestowało kilkadziesiąt osób.
REKLAMA
Z tego samego powodu imprezę zbojkotował w tym roku reżyser Spike Lee i aktorka Jada Pinkett Smith. W odpowiedzi Akademia zapowiedziała reformy, by zagwarantować od 2020 roku znacznie większy udział przedstawicieli różnych mniejszości wśród ok. 6 tys. członków swego gremium.
Cover Video/x-news
IAR,PAP,kh
REKLAMA