Niemcy i Włochy za nowym systemem azylowym UE. "Potrzeba unijnego systemu przesiedleń"
Osoby zasługujące na azyl powinny być identyfikowane w ich krajach ojczystych i przyjmowane przez UE. Niemcy i Włochy skierowały do KE list ws. nowej unijnej polityki wobec uchodźców.
2016-03-05, 19:20
Posłuchaj
Przed poniedziałkowym, nadzwyczajnym szczytem UE - Turcja, w Brukseli mówi się możliwym porozumieniu w sprawie walki z kryzysem migracyjnym. O szczegółach - Beata Płomecka/IAR
Dodaj do playlisty
Celem Niemiec i Włoch jest stworzenie unijnego systemu przesiedleń. Osoby wcześniej uznane za zasługujące na status azylanta byłyby przesiedlane z krajów ich pochodzenia bezpośrednio do Unii Europejskiej, co pozwoliłoby im uniknąć niebezpiecznej, nierzadko kończącej się śmiercią, drogi w kierunku Europy. Każdy kraj UE miałby według tej propozycji przyjąć rocznie określoną liczbę uchodźców według wcześniej ustalonego klucza - informuje "Sueddeutsche Zeitung".
Berlin i Rzym nie chcą relokacji
Jak podkreśla redakcja, w najnowszych propozycjach nie ma mowy o relokacji imigrantów, czyli przemieszczaniu ich z niektórych krajów UE, takich jak Grecja, do innych krajów Wspólnoty. "Włosi dobrze wiedzą, że ten system nie działa. Od lat starają się o to, by inne kraje zainteresowały się imigrantami, którzy przebywają w Włoszech - bez powodzenia" - pisze "SZ".
Propozycje obu krajów przewidują reformę systemu dublińskiego, który nakłada na uchodźców obowiązek zarejestrowania się w pierwszym kraju UE, do którego dotarli. Obecny system hot spotów należy usprawnić tak, aby wyeliminować możliwość składania wniosków o azyl w kilku krajach równocześnie, co ma miejsce obecnie.
Berlin i Rzym opowiadają się też za jednolitym europejskim systemem wydalania imigrantów, którzy nie są prześladowani, lecz przyjeżdżają do Europy z powodów ekonomicznych. W tym celu należy wzmocnić współpracę z krajami pozaeuropejskimi, w tym szczególnie z krajami afrykańskimi.
REKLAMA
RUPTLY/x-news
Słowenia zaostrzyła przepisy azylowe
Nowe prawo wprowadza m.in. szybsze rozpatrywanie wniosków, w tym upraszcza procedurę udzielenia odmowy przyznania azylu. Znosi też jednorazową pomoc finansową w wysokości 290 euro, przyznawaną osobom uznanym za uchodźców po zakończeniu procedury azylowej.
Powiązany Artykuł
![migranci 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/6412daf8-bb68-400a-b6c4-16e03658d581.jpg)
KRYZYS MIGRACYJNY - SERWIS SPECJALNY
Po ostrej krytyce ze strony organizacji obrońców praw człowieka z projektu ustawy skreślono przepis, zgodnie z którym osoby ubiegające się o azyl nie otrzymają go w Słowenii, jeśli wjechały do tego kraju z innego państwa EU.
Przywrócenie tego przepisu bezskutecznie domagała się konserwatywna opozycja.
REKLAMA
Organizacje obrońców praw człowieka uznały, że przyjęte przez parlament nowe prawo azylowe, choć łagodniejsze niż pierwotnie planowano, jest nadal zbyt restrykcyjne. Amnesty International (AI) skrytykowała ustawę, uznając, że znacznie zmniejsza prawa uchodźców i osób ubiegających się o azyl, a w niektórych elementów narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Węgry wybudują płot na granicy z Rumunią?
Jeśli będzie tego wymagać sytuacja, czyli np. jeśli patrole nie będą już w stanie powstrzymać na granicy potoku nielegalnych migrantów – oświadczył doradca premiera Węgier Viktora Orbana, Gyoergy Bakondi.
- Jeśli rząd zdecyduje o budowie ogrodzenia, rozpoczęłaby się od zbiegu granic Węgier, Serbii i Rumunii i objęło niezbędny odcinek granicy rumuńsko-węgierskiej, która liczy 450 km – dodał.
Powiązany Artykuł
![imigranci 1200](http://static.prsa.pl/images/e9aa1c44-9a6d-431f-aefb-dabae495b6f0.jpg)
Szczyt UE - Turcja ws. kryzysu migracyjnego. Jest nadzieja na porozumienie
Według Bakondiego, na granicy Węgier z Serbią i Chorwacją wzrosła liczba nielegalnych migrantów. Codziennie straż graniczna zatrzymuje tam 110-130 osób.
REKLAMA
Premier Orban potwierdził w piątek swój sprzeciw wobec obowiązkowych kwot przyjmowania uchodźców przez państwa Unii Europejskiej, sygnalizując jednocześnie, że nie zamierza zmieniać tego stanowiska na poniedziałkowym szczycie Unia Europejska-Turcja.
- Już liczba jeden byłaby dla nas za duża. Nie zaakceptujemy żadnego porozumienia, które przewiduje transfer migrantów z Turcji na Węgry - oświadczył Orban po spotkaniu z premierem krajowym Bawarii Horstem Seehoferem w Budapeszcie. Jak zaznaczył, rząd węgierski uważa, że Europa jest zdolna "w pełni uszczelnić swe granice".
Węgry są jednym z najbardziej zdecydowanych przeciwników obecnej polityki UE w sprawie uchodźców. Do niedawna przez ich terytorium przebiegała tak zwana bałkańska trasa uchodźców z Grecji do Niemiec lub dalej na północ, ale po zakończeniu budowy ogrodzeń na granicy Węgier z Serbią i Chorwacją we wrześniu i październiku 2015 roku główny nurt migracji przeniósł się na sąsiednie terytoria Chorwacji i Słowenii.
Milion migrantów w 2015 roku
Kraje UE zmagają się z falą imigrantów, która wywołała w Europie najostrzejszy kryzys migracyjny od II wojny światowej. Uciekinierzy - głównie z Afryki i Bliskiego Wchodu - napływają głównie przez Morze Śródziemne.
REKLAMA
DE RTL TV/x-news
Z danych UNHCR wynika, że ponad milion migrantów przybyło drogą morską do Europy w 2015 r. (135 tys. - od początku 2016 r.; ponad połowa to kobiety i dzieci). W czasie niebezpiecznej przeprawy morskiej w zeszłym roku zginęło co najmniej 3,7 tys. ludzi (ponad 400 osób - od początku 2016 r.).
Jak wynika z najnowszych danych unijnego urzędu statystycznego Eurostat w ubiegłym roku o azyl w UE poprosiło ponad 1,25 mln osób, to ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej. Najwięcej wniosków o azyl złożyli Syryjczycy, Afgańczycy i Irakijczycy.
PAP/IAR/iz
REKLAMA