Kryzys migracyjny. UE z nadzieją patrzy na Turcję

Wzmocnienie granicy zewnętrznej Unii Europejskiej, skuteczna rejestracja uchodźców, odsyłanie nielegalnych migrantów do Turcji - takie zapisy znalazły się w projekcie wniosków z dzisiejszego szczytu w Brukseli.

2016-03-07, 12:55

Kryzys migracyjny. UE z nadzieją patrzy na Turcję
Według danych Narodów Zjednoczonych, w ubiegłym roku do Europy przyjechało ponad milion uchodźców i migrantów.Foto: PAP/EPA/GEORGI LICOVSKI

Posłuchaj

Unia Europejska zadowolona z decyzji NATO o wysłaniu statków na Morze Egejskie. Relacja z Brukseli Beaty Płomeckiej (IAR) UE zadowolona ze statków NATO na Morzu Egejskim 43 sek
+
Dodaj do playlisty

Polska, jak wynika z nieoficjalnych informacji, jest zadowolona z dokumentu.

To już drugi szczyt unijno-turecki. Ten pierwszy odbył się pod koniec listopada. Korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka przypomina, że wtedy Wspólnota obiecała władzom w Ankarze 3 miliardy euro na pomoc uchodźcom przebywającym w obozach i zadeklarowała szybkie zniesienie wiz. Minęły jednak trzy miesiące, a liczba uciekinierów próbujących przedostać się do Europy nie spadła znacząco.

- Napływ uchodźców wciąż jest zbyt wysoki i potrzebne są zdecydowane działania. Wierzymy, że uda się zmniejszyć falę poprzez szybkie odsyłanie nielegalnych migrantów - mówił kilka dni temu szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

DE RTL TV/x-news

REKLAMA

Projekt wniosków, które mają dziś zostać przyjęte na szczyci UE-Turcja jest na razie krótki, ma zaledwie kilka akapitów i nie ma w nim niespodzianek. Jest potwierdzenie wcześniejszych deklaracji między innymi o zamknięciu szlaku bałkańskiego, którym uciekinierzy z Afryki i Bliskiego Wschodu próbują przedostać się do na zachód i północ Europy. Jest też mowa o tym, że unijne kraje pomogą Grecji w identyfikacji przybyszów, oraz w organizowaniu powrotów do Turcji nielegalnych migrantów, którym nie należy się azyl w Europie. Te powroty mają ruszyć w czerwcu.

Państwa członkowskie mają pomóc we wzmacnianiu ochrony zewnętrznej granicy. Polska - jak wynika z nieoficjalnych informacji - ma wstępnie zadeklarować wysłanie ekspertów i pograniczników, ale jeszcze bez konkretów, bo szczegóły unijne kraje będą dopiero ustalać.

W projekcie wniosków zapisano też, że kraje dobrowolnie zgodzą się na przyjęcie z Turcji syryjskich uchodźców. W tej grupie nie ma Polski. Z relacji dyplomatów wynika, że projekt wniosków jest korzystny dla naszego kraju. Nie nakłada żadnych nowych, przymusowych zobowiązań.

Dyplomaci nie wykluczają jednak, że na szczycie może pojawić się presja na unijne kraje, by wywiązały się z obietnic i przyjmowały uchodźców, którzy dotarli już do Grecji i Włoch. Chodzi o obowiązkowy ich podział, uzgodniony we wrześniu. W projekcie wniosków mowa jest na razie o przyspieszeniu tego procesu. Ze 160 tysięcy uchodźców Polska ma przyjąć ponad 11 tysięcy.

REKLAMA

RUPTLY/x-news

Unia kładzie teraz także nacisk na ochronę zewnętrznych granic. Liczy, że zniechęcająca do przepraw przez Morze Egejskie będzie NATO-wska misja. A także sprawnie działające centra rejestracyjne w Grecji, bo wtedy migranci zarobkowi nie będą mieli szans na przedostanie się dalej do Europy.

"Turcja jest gotowa współpracować z Unią"

Jeszcze przed rozpoczęciem szczytu szef tureckiego rządu Ahmet Davutoglu wyraził przekonanie, że Unia i Turcja są w stanie wspólnie stawić czoła wyzwaniom związanych z migracją. - Turcja jest gotowa współpracować z Unią, Turcja też jest gotowa być członkiem Unii - powiedział. - Mam nadzieję, że ten szczyt - który skupi się nie tylko na nielegalnej migracji, ale także na akcesji Turcji do Unii - okaże się sukcesem i będzie punktem zwrotnym w naszych relacjach - podkreślił premier. 

Problem dla Turcji

Niezależnie od ustaleń dzisiejszego szczytu Turcja-Unia Europejska, władzom w Ankarze trudno będzie powstrzymać przepływ uchodźców do Europy. Tego zdania jest gość Polskiego Radia 24, doktor Adam Szymański z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.

REKLAMA

Ekspert przypomniał, że Turcja domaga się do Unii Europejskiej większej kwoty pieniędzy na walkę z kryzysem migracyjnym niż zatwierdzone miesiąc temu 3 miliardy euro. Z drugiej strony, według gościa PR24, nawet jeśli Turcja dostanie dodatkowe środki, to wątpliwe jest by udało jej się powstrzymać uchodźców przed przedostawaniem się do krajów Unii. - Niezależnie od tego, ile tych pieniędzy Turcja dostanie, to i tak to będzie dla niej problem - powiedział politolog. Jak dodał, nie da się zmusić kilku milionów osób do pozostania na terytorium Turcji.

Apel ONZ

ONZ wzywa kraje Unii Europejskiej do jak najszybszego uruchomienia hotspotów oraz skutecznej relokacji uchodźców – informuje korespondent Polskiego Radia Wojciech Cegielski. Wysoki Komisarz ONZ do Spraw Uchodźców podkreśla, że dla Wspólnoty to ostatni moment na konkretne działania.

- To jest ostatnia chwila na to, aby podjąć konkretne działania i my przed tym szczytem Unii Europejskiej jako UNHCR dajemy szereg rekomendacji, które są realizowalne, ponieważ narzędzia do wcielania w życie tych rekomendacji już funkcjonują w prawie UE – podkreśla rzecznik warszawskiego biura UNHCR Rafał Kostrzyński.

Chodzi przede wszystkim o rzetelną rejestrację uciekinierów i o relokowanie pomiędzy kraje Unii tych osób, które otrzymają status uchodźcy. ONZ uważa też, że Unia powinna umożliwić uchodźcom bezpieczne dotarcie do Europy. - Oni i tak będą tutaj docierać, więc niech docierają bezpiecznie, na przykład na wizy humanitarne, programy studenckie czy programy pracownicze – mówi Rafał Kostrzyński.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

migranci1200.jpg
KRYZYS MIGRACYJNY - SERWIS SPECJALNY

Praca i edukacja

UNHCR podkreśla też, że Unia powinna skuteczniej oddzielać tych, którzy przyjechali do Europy, bo uciekli przed wojną od tych migrantów ekonomicznych, którzy szukają zarobku, ale nie są objęci międzynarodowymi konwencjami.

Zdaniem ONZ, pieniądze, które od Unii dostanie Turcji powinny być przeznaczane na tworzenie tam miejsc pracy i miejsc do edukacji dla uchodźców, a nie wyłącznie na trzymanie ich w granicach kraju. UNHCR argumentuje, że jeśli uciekinierzy będą mogli godnie żyć w Turcji, to nie będą wyjeżdżać do Europy.

Według danych Narodów Zjednoczonych, w ubiegłym roku do Europy przyjechało ponad milion uchodźców i migrantów.

pp/IAR/PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej