UE-Turcja uzgodnią nowy plan ws. migracji. Mówią o ”przełomie”

UE i Turcja nie zdołały osiągnąć porozumienia na trwającym ponad 12 godzin szczycie w Brukseli, ale deklarują, że są już blisko. Przywódcy 28 krajów i premier Turcji mają w najbliższych dniach ustalić szczegóły.

2016-03-08, 15:20

UE-Turcja uzgodnią nowy plan ws. migracji. Mówią o ”przełomie”
Trwa napływ imigrantów do Europy. Foto: PAP/EPA/VALDRIN XHEMAJ

Posłuchaj

Premier Beata Szydło o szczycie UE-Turcja: mam nadzieję, że przywracamy normalne działanie strefy Schengen (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

bsz12.jpg
Premier Szydło o porozumieniu z Turcją

Przywódcy UE i Turcji uzgodnili w nocy z poniedziałku na wtorek wspólne oświadczenie w sprawie współpracy przy rozwiązywaniu kryzysu migracyjnego - poinformował rzecznik szefa Rady Europejskiej Preben Aamann. Szczegóły współpracy mają być jednak dopracowane.

Premier Luksemburga Xavier Bettel poinformował na Twitterze, że uzgodniono, iż przed planowanym na 17 i 18 marca kolejnym szczytem UE szef Rady Europejskiej Donald Tusk ma pracować nad szczegółami współpracy UE-Turcja na bazie propozycji, przedstawionych przez stronę turecką:

Warszawa wyraziła zadowolenie

Polska premier jest zadowolona z rezultatów szczytu. Na wniosek Beaty Szydło wpisano do wspólnego oświadczenia, że unijne kraje nie będą zmuszane do przyjmowania kolejnych grup migrantów podczas realizacji przyszłego porozumienia z Turcją. - Dla mnie to jest najważniejsze - zaznaczyła. - Trzeba rozwiązywać problem uchodźców poza granicami Unii Europejskiej - oceniła.

REKLAMA

Jeśli szczegółowy plan unijno-turecki zostanie uzgodniony i potem będzie realizowany to - jak uważa premier Beaty Szydło - jest nadzieja na normalne funkcjonowanie strefy Schengen.

Co zakłada porozumienie?

Turecki plan zakłada: odsyłanie wszystkich osób przeprawiających się nielegalnie z Turcji na greckie wyspy (również Syryjczyków); przyśpieszenie liberalizacji wizowej dla obywateli Turcji, tak aby w czerwcu zapadła decyzja o zniesieniu wiz; przyśpieszenie wypłaty 3 mld euro na pomoc uchodźcom w Turcji oraz udostępnienie dodatkowej pomocy finansowej na ten cel w wys. również 3 mld euro po 2018 r.; przygotowanie do otwarcia pięciu nowych rozdziałów w negocjacjach w sprawie przystąpienia Turcji do UE; możliwość utworzenia "bardziej bezpiecznych" stref w Syrii; przesiedlenia uchodźców bezpośrednio z Turcji do UE według formuły, że za jednego odesłanego imigranta syryjskiego z Grecji do Turcji, Unia Europejska przyjmie jednego Syryjczyka z tureckich obozów dla uchodźców.

Propozycje mają uzupełniać uzgodniony w listopadzie ub. roku wspólny unijno-turecki plan działań ws. kryzysu migracyjnego.

REKLAMA

- Wszyscy jesteśmy świadomi, że mamy przełom - powiedział Tusk. - Musimy być bardzo ostrożni ze szczegółami, np. prawnymi, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to najbardziej obiecujący moment w tym procesie. Według szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera decyzje szczytu są zgodne z prawem UE.

Także premier Turcji Ahmet Davutoglu jest przekonany, że wszystkie podjęte zobowiązania zostaną zrealizowane. Podkreślił, że władzom w Ankarze przyświecają przede wszystkim cele humanitarne. - Chcemy zniechęcać do nielegalnej imigracji do UE i zwalczać przemytników ludzi (...) Nie chcemy już dłużej widzieć, jak kobiety i dzieci umierają na morz" - powiedział Davutoglu.

Turecki premier przedstawił swe propozycje dopiero w poniedziałek rano, choć w miniony czwartek w Ankarze był szef Rady Europejskiej, by przygotować szczyt. Dlatego w poniedziałek dyskusje unijnych przywódców przedłużyły się do późnej nocy. UE nie była w stanie ostatecznie przypieczętować porozumienia, opartego na tureckich propozycjach, zgodzono się więc na kontynuację prac do następnego szczytu.

Wcześniej niż wszyscy unijni przywódcy propozycje Ankary poznali niemiecka kanclerz Angela Merkel i premier Holandii Mark Rutte. Potwierdzili oni, że w nocy z niedzieli na poniedziałek spotkali się w Brukseli z Davutoglu i dyskutowali o planie. Jak zapewniała Merkel, plan, jaki pojawił się na stole obrad szczytu, był jednak w całości propozycją Turcji.

REKLAMA

Co trzeba jeszcze ustalić?

W najbliższych dniach unijni liderzy mają uzgodnić m.in. sposób odsyłania do Turcji imigrantów zarobkowych, którzy właśnie z tego kraju wyruszyli i dotarli do Grecji.

Szczegółowe ustalenia będą też dotyczyły odesłania do Turcji syryjskich uchodźców, którzy nielegalnie przedostali się do Europy.

W zamian Unia ma przyjąć u siebie taką samą liczbę syryjskich uchodźców przebywających na terenie Turcji. Stronom chodzić ma o to, by odbywało się to w sposób legalny i uporządkowany, a nie - jak teraz - chaotyczny. Poza tym taki system ma zniechęcić do przeprawiania się przez morze i korzystania z usług przemytników.

Następne rozmowy wkrótce

Kolejne spotkanie unijnych liderów odbędzie się w przyszłym tygodniu. To będzie kolejna okazja dla Unii i Turcji, by osiągnąć porozumienie.

REKLAMA

Jak zaznaczono wyżej, w zamian za pomoc walce z kryzysem migracyjnym władze w Ankarze zażądały m.in. zwiększenia pomocy finansowej z 3 do 6 miliardów euro i szybszego zniesienia wiz - do czerwca. Na razie zgody unijnych krajów na te postulaty nie było.

O szlaku bałkańskim. "W Schengen znikną kontrole"

Przywódcy poparli w deklaracji ze szczytu plan Komisji Europejskiej, zakładający że do końca roku znikną tymczasowe kontrole graniczne w strefie Schengen, wprowadzone przez niektóre państwa w obliczu napływu migrantów.

Z dokumentu wykreślono początkowy zapis, że "szlak bałkański jest zamknięty" dla uchodźców. Przeciw takiemu sformułowaniu były Niemcy. W zamian stwierdzono: "Nieregularny napływ migrantów szlakiem bałkańskim się zakończył".

REKLAMA

Jak poinformował Donald Tusk, unijni liderzy zgodzili się co do tego, że trzeba zatrzymać przepuszczanie migrantów z jednego kraju do drugiego. - Oznacza to, że nieregularny napływ migrantów przez szlak bałkański dobiegł końca - powiedział szef Rady Europejskiej. Jak dodał, aby ta zmiana była możliwa - przywódcy zgodzili się pomóc Grecji, udostępnić jej natychmiast znaczącą pomoc humanitarną oraz dalszą pomoc w zarządzaniu granicami zewnętrznymi - także tymi z Macedonią i Albanią. - To wspólna odpowiedzialność Unii Europejskiej, więc Grecja nie pozostanie z tym sama - podkreślił Donald Tusk.

O mediach w Turcji

W trakcie szczytu dyskutowano też o sytuacji mediów w Turcji. "Wszyscy wiemy, jak ważna jest wolność słowa, to jedno z podstawowych praw człowieka. Bez tego nie jest możliwy zdrowy rozwój kultury żadnego społeczeństwa" - powiedział szef Rady Europejskiej.

W piątek największy w Turcji prywatny dziennik, "Zaman", nieprzyjazny wobec prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, islamskiego konserwatysty, decyzją sądu został oddany pod nadzór administracji rządowej, która skierowała do redakcji swoich przedstawicieli.

Z kolei premier Davutoglu zapewniał, że wolność słowa jest wartością szanowaną przez Turcję, gdzie jest wiele gazet przeciwnych rządowi. Przekonywał, że on sam jest przeciwko ograniczaniu wolności słowa, zaś sprawa gazety "Zaman" nie jest polityczna, tylko związana z wymiarem sprawiedliwości.

REKLAMA

Tusk odpowiedział na te uwagi Davutoglu, że poszanowanie wolności prasy w Turcji jest i będzie oceniane w procesie akcesji tego kraju do UE. - To się nie zmieni - podkreślił Tusk.

PAP/IAR/agkm

Chwilę po północy porozumieniem zakończył się nadzwyczajny szczyt UE-Turcja, poświęcony kryzysowi migracyjnemu. Jak poinformowano, przywódcy unijni z zadowoleniem przyjęli tureckie propozycje ws. ograniczenia migracji. Zapowiedziano jednak, że prace nad nimi będą kontynuowane.

Przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker osiągnięte porozumienie określił mianem "prawdziwej rewolucji". Tureckie propozycje zakładają: odsyłanie do Turcji wszystkich osób przeprawiających się nielegalnie na greckie wyspy; przyśpieszenie liberalizacji wizowej dla obywateli Turcji; przyśpieszenie wypłaty 3 mld euro na pomoc uchodźcom w Turcji oraz udostępnienie dodatkowej pomocy finansowej na ten cel; przygotowanie do otwarcia nowych rozdziałów w negocjacjach w sprawie przystąpienia Turcji do UE; możliwość utworzenia "bardziej bezpiecznych" stref w Syrii; przesiedlenia niektórych uchodźców bezpośrednio z Turcji do UE.

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej