Adwokat ukraińskiej lotniczki Nadii Sawczenko: jej stan jest krytyczny
- Sytuację komplikuje to, że nie dopuszcza ona do siebie rosyjskich lekarzy - poinformował obrońca więzionej w Rosji Ukrainki Nikołaj Połozow.
2016-03-11, 09:38
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Nadia Sawczenko przerwała głodówkę. Zaczęła przyjmować płyny
Nadia Sawczenko złagodziła niedawno prowadzoną od ubiegłego tygodnia głodówkę, w ramach której nie przyjmowała ani jedzenia, ani napojów. Od czwartku pije już wodę, jednak stan zdrowia kobiety z dnia na dzień się pogarsza.
"Jej stan jest coraz gorszy. Powracają stare problemy z kamieniami nerkowymi, które pojawiły się w związku ze stresem wywołanym przez głodówkę. Wysoka temperatura, która utrzymuje się od kilku dni, świadczy o poważnym zapaleniu organów wewnętrznych" - napisał Nikołaj Połozow na Facebooku.
Obrońca powiedział, że ukraińska lotniczka odmawia pomocy od rosyjskich lekarzy, zaś władze aresztu, w którym przebywa nie zgadzają się, by zbadali ją będący na miejscu lekarze z Ukrainy. "Sytuacja jest krytyczna, a czas płynie" - podkreślił adwokat.
KRYZYS UKRAIŃSKI: SERWIS SPECJALNY >>>
Żądają uwolnienia Sawczenko
Protesty przeciwko przetrzymywaniu Nadii Sawczenko w areszcie odbyły się w wielu europejskich miastach, między innymi w Warszawie.
Polski Sejm przyjął uchwałę, w której stanowczo domaga się natychmiastowego uwolnienia przez Rosję ukraińskiej lotniczki. "Proces Nadii Sawczenko przed rosyjskim sądem stanowi dobitny przykład łamania podstawowych praw człowieka" - podkreślono w uchwale.
Sawczenko - zaznaczyli posłowie - jako delegatka Ukrainy do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy posiada immunitet międzynarodowy, który gwarantuje jej nietykalność osobistą oraz chroni ją przed aresztowaniem i przeprowadzaniem procedur prawnych, w tym procesów sądowych.
"Jesteśmy głęboko zmartwieni pogarszającym się zdrowiem pani Sawczenko, która prowadzi strajk głodowy w proteście przeciwko bezprawiu, którego jest ofiarą od 2014 roku" - oświadczyli wspólnie szef komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego, Niemiec Elmar Brok, przewodniczący parlamentarnej komisji stowarzyszenia Unia Europejska-Ukraina, Chorwat Andrej Plenković oraz stały sprawozdawca PE ds. Ukrainy Jacek Saryusz-Wolski (PO).
x-news.pl, STORYFUL
Potępili oni "liczne naruszenia zasad praworządności przez Rosję, które doprowadziły do uprowadzenia Sawczenko i prawie dwuletniego nielegalnego przetrzymywania ukraińskiej lotniczki". Zdaniem europosłów Federacja Rosyjska nie ma podstaw prawnych dla przetrzymywania lotniczki i postawienia jej zarzutów.
"Dlatego wzywamy do natychmiastowego i bezwarunkowego jej uwolnienia. Przypominamy, że w rękach Federacji Rosyjskiej są praktyczne rozwiązania, które mogą położyć kres tej nieznośniej sytuacji poprzez wymianę Nadii. Ten mechanizm jest przewidziany w porozumieniu mińskim, zgodnie z którym Federacja Rosyjska ma obowiązek wymiany wszystkich zakładników i osób nielegalnie przetrzymywanych w związku z konfliktem na wschodzie Ukrainy" - oświadczyli trzej eurodeputowani w imieniu PE.
Ponad 50 europosłów z różnych grup politycznych, w tym polscy eurodeputowani, podpisało się z kolei pod listem do szefowej unijnej dyplomacji Federiki Mogherini, postulując wprowadzenie sankcji wizowych i finansowych wobec 29 osób odpowiedzialnych za porwanie, uwięzienie i sfabrykowanie zarzutów wobec Ukrainki.
***
34-letnia Nadia Sawczenko jest oskarżona o współudział w zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy w czasie walk w Donbasie w 2014 roku. Ukrainka, która została wówczas bezprawnie wywieziona do Rosji, nie przyznaje się do winy i twierdzi, że dowody w jej sprawie zostały sfałszowane.
Rosyjska prokuratura zażądała dla Sawczenko kary 23 lat pozbawienia wolności. Ogłaszanie wyroku w jej sprawie rozpocznie się 21 marca i potrwa dwa dni. Proces lotniczki trwa w Doniecku w obwodzie rostowskim na południu Rosji.
x-news.pl, STORYFUL
IAR, PAP, kk
REKLAMA