Tragiczne otrzęsiny w Bydgoszczy. Zarzut dla rektora Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego

Prokuratura przedstawiła prof. Antoniemu B. zarzut niedopełnienia obowiązków w zakresie bezpieczeństwa.

2016-03-15, 19:57

Tragiczne otrzęsiny w Bydgoszczy. Zarzut dla rektora Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego
W wyniku odniesionych obrażeń zmarły trzy osoby biorące udział w otrzęsinach na bydgoskim UTP. Foto: TVN24/x-news

Posłuchaj

Piotr Dunal, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ: rektor nie dopełnił procedur (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Tragedia na otrzęsinach wydarzyła się w nocy z 14 na 15 października 2015 r. W łączniku pomiędzy dwoma budynkami uczelni, w których odbywała się impreza i na schodach prowadzących do łącznika skupiło się wiele osób i doszło do ściśnięcia części z nich. Spośród kilkunastu poszkodowanych zmarło troje studentów: studentki w wieku 24 i 20 lat oraz 19-letni student. Sekcje zwłok wykazały, że przyczyną zgonów było niedotlenienie wskutek ucisku na klatkę piersiową.

- Rektorowi Antoniemu B. zarzucono, że pełniąc funkcję rektora w latach 2008-2015 nie dopełnił ciążących na nim obowiązków wynikających z Ustawy o szkolnictwie wyższym. Nie zapewnił bezpieczeństwa ani nie przygotował procedur dla swoich podwładnych dotyczących bezpieczeństwa na terenie uczelni, czego skutkiem było tragiczne wydarzenie na otrzęsinach - poinformował zastępca szefa Prokurata Rejonowej Bydgoszcz-Północ Piotr Dunal.

Podejrzany nie przyznał się do zarzutu i odmówił złożenia wyjaśnień. Oświadczył, że nie wyklucza złożenia ich po zapoznaniu się ze zgromadzonymi materiałami śledztwa.

Przestępstwo, którego popełnienie zarzucono rektorowi, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do trzech lat.

TVN24/x-news

Trzeci podejrzany

Prof. Antoni B. jest trzecią osobą podejrzaną w śledztwie. Wcześniej zarzuty usłyszeli organizatorka imprezy, przewodnicząca samorządu studenckiego Ewa Ż. i prof. Janusz P., który był prorektorem ds. dydaktycznych i studenckich, ale zrezygnował z tej funkcji pod koniec listopada 2015 r.

20-letniej Ewie Ż. pod koniec listopada 2015 r. zarzucono nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa zagrożenia zdrowia i życia, której skutkiem była śmierć trzech osób, organizację imprezy masowej bez zezwolenia i umożliwienie sprzedaży alkoholu bez pozwolenia. Kobieta przyznała się tylko do zarzutu dotyczącego sprzedaży alkoholu i odmówiła składania wyjaśnień.

Prof. Januszowi P. na początku lutego 2016 r. przedstawiono zarzut nieumyślnego przekroczenia swoich obowiązków, co polegało na wyrażeniu ustnej zgody na przeprowadzenie imprezy bez uprzedniego porozumienia z rektorem lub kolegium rektorskim. Podejrzany nie przyznał się i początkowo odmówił złożenia wyjaśnień, ale później stawił się do prokuratury i przedstawił wyjaśnienia. Prokuratura nie ujawniła złożonych wyjaśnień.

Nie doszło do odwołania

Bezpośrednio po tragedii ówczesna minister nauki i szkolnictwa prof. Lena Kolarska-Bobińska zwróciła do działającego w MNiSW rzecznika dyscypliny o zajęcie się sprawą prof. Antoniego B., a do władz UTP o odwołanie go z funkcji rektora.

Na UTP wniosek minister w sprawie odwołania rektora 25 listopada 2015 r. pozytywnie zaopiniował Senat, ale 3 grudnia 2015 r. nie uzyskał on wymaganej większości głosów kolegium elektorów.

Rzecznik dyscypliny w MNiSW pod koniec lutego 2016 r. wystąpił do komisji dyscyplinarnej przy ministrze o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec rektora UTP i wymierzenie mu kary nagany z pozbawieniem prawa do pełnienia funkcji kierowniczych. Sprawa czeka na rozpatrzenie.

Prof. Antoni B. jest rektorem UTP od 2008 r. Jego druga kadencja kończy się 31 sierpnia 2016 r.

PAP, IAR, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej