Nie żyje Jan Nemec, współtwórca "nowej fali" w czeskim kinie

Wraz z innymi reżyserami, jak Milosz Forman czy Vera Chytilova, Nemec kręcił filmy, które radykalnie zrywały z socrealizmem.

Jego debiut z 1964 roku pt. "Diamenty Nocy" - utrzymany w nowofalowej poetyce - o dwóch żydowskich chłopcach uciekających z transportu do nazistowskiego obozu śmierci, zwyciężył na festiwalu w Mannheim.

Rok później m.in. wraz z Jirzim Menzlem, Chytilovą i Jaromilem Jireszem przeniósł na ekran opowiadanie Bohumila Hrabala pt. "Oszuści". Zbiorowa realizacja nazwana "Perełki na dnie" stała się manifestem czeskiego nowego kina.

Z kolei jego prowokacyjne dzieło pt. "O uroczystościach i gościach" - wnikliwe studium ludzkich zachowań będące gorzką alegorią systemu totalitarnego - rozwścieczyło władze komunistyczne Czechosłowacji - pisze agencja Associated Press.

REKLAMA

Po "Oratorium dla Pragi", filmie dokumentalnym na temat sowieckiej inwazji na Czechosłowację w 1968 roku, Nemec popadł w niełaskę u władz.

Dopiero w 1975 r. w Niemczech zrealizował ekranizację "Przemiany" Franza Kafki. Od 1974 do 1989 roku żył na emigracji, w Niemczech i Stanach Zjednoczonych.

PAP, to