Nowy zespół prokuratorów ds. śledztwa smoleńskiego. Politycy podzieleni

Powołanie grupy prokuratorów szeroko komentują politycy. Głos w sprawie zabrała też premier Beata Szydło. Premier powiedziała, że spodziewa się wyjaśnienia okoliczności katastrofy. - Niedługo minie szósta rocznica i nadal nie ma jasnej odpowiedzi co się stało 10 kwietnia 2010 roku i sądzę, że właśnie taki zespół ma pełne plenipotencje i możliwości do tego, żeby wreszcie doprowadzić do wyjaśnienia tej katastrofy - powiedziała premier.

Powiązany Artykuł

Nowy zespół prokuratorów ds. śledztwa smoleńskiego

Również politycy PiS liczą, że nowy zespół wyjaśni okoliczności tragedii smoleńskiej. Senator Jan Maria Jackowski powiedział w Sejmie, że ma nadzieję, że to postępowanie doprowadzi wreszcie do finału śledztwa, które trwa już 6 lat.

- Będziemy znali szczegóły tej ogromnej tragedii, jak również ewentualne zaniedbania czy winnych, którym być może zostaną postawione zarzuty - dodał senator. Jan Maria Jackowski powiedział, że grupa prokuratorów będzie wykonywać inne prace niż podkomisja Antoniego Macierewicza.

Podobnego zdania jest Ryszard Czarnecki. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości nie zgodził się z opinią posłów PO, że powołanie grupy prokuratorów jest wyrazem rywalizacji pomiędzy obecnym prokuratorem generalnym a ministrem obrony Antonim Macierewiczem. Ryszard Czarnecki powiedział, że prokuratorzy badają sprawę pod względem formalno-prawnym, a podkomisja to zespół ekspertów, ludzi nauki, którzy mają wyjaśnić przyczynę katastrofy.

REKLAMA

(Film - Premier o nowym zespole prokuratorów/ Źródło: TVN24/x-news)

Przewodniczący ruchu Kukiz'15 liczy, że każde kolejne działania przybliżą Polaków do ustalenia nowych faktów w sprawie katastrofy smoleńskiej. Paweł Kukiz powiedział, że decyzja o powołaniu kolejnego zespołu nikogo nie powinna dziwić, bo to było do przewidzenia po wygranych przez PiS wyborach. Z drugiej strony, - jego zdaniem - poprzednie śledztwo nie było przeprowadzone w sposób rzetelny. - Jestem pierwszą osobą, która chce poznać wszystkie informacje o tej tragedii, niezależnie od wątków politycznych wokół - stwierdził Kukiz.

Decyzję ministra Ziobry krytykuje natomiast Polskie Stronnictwo Ludowe. Rzecznik PSL Jakub Stefaniak powiedział, że powołanie kolejnego zespołu ma wymiar wyłącznie polityczny. - Mnożą się podejrzenia, że PiS chce upolityczniać wątki związane z katastrofą. Minister Ziobro koordynuje pracę prokuratorów, ale jest także politykiem. Jeśli powstaje zespół ludzi uznawanych przez władzę za zaufanych, można mieć wrażenie, że będzie on służył grze Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Stefaniak.

Pomysł ministra Ziobry krytykuje też Platforma Obywatelska. Marcin Kierwiński z PO uważa, że powołując zespół prokuratorów chce on umocnić swoją pozycję w PiS i w rządzie. Po pracy prawników nie spodziewa się nowych ważnych wniosków dotyczących katastrofy smoleńskiej.

REKLAMA

Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>

- W PiS jest rywalizacja, kto będzie liderem tematu smoleńskiego. Najpierw minister Antoni Macierewicz powołał specjalną podkomisję, teraz minister Ziobro powołuję grupę prokuratorów. To jest walka o pozycję numer dwa w PiS - komentuje Kierwiński.

Z kolei Zbigniew Gryglas z Nowoczesnej liczy, że uda się ustalić nowe wątki dotyczące katastrofy smoleńskiej. Nie wie jednak, czy grupa prokuratorów powołana przez ministra Ziobrę będzie w tej sprawie merytoryczna.

- Tych zespołów, które zajmują się tym tematem jest bardzo wiele. Tym zagadnieniem powinni się jednak zajmować fachowcy i od nich możemy wymagać ustalenia przyczyn tej strasznej tragedii - dodaje.

REKLAMA

Grupa prokuratorów, którą powołał minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro ma kompleksowo przeanalizować materiały związane z tragedią smoleńską, następnie kontynuować śledztwo w ramach możliwości dowodowych. Zespołem będzie kierował zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek.

IAR/aj