Jarosław Kaczyński zaapelował do polityków o uspokojenie nastrojów
Lider Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że po świętach wielkanocnych marszałek Sejmu spotka się z klubami parlamentarnymi w tej sprawie.
2016-03-24, 15:45
Posłuchaj
- Chciałem zwrócić się do przywódców wszystkich partii parlamentarnych, a także tych liczących się partii pozaparlamentarnych, o to byśmy wspólnie postanowili, że w tej sytuacji, która dziś ukształtowała się w Europie, i na zachodzie, i na wschodzie, ale także w Polsce, nie będziemy prowadzili, przynajmniej do momentu, w którym zakończy się wizyta Ojca Świętego w Polsce, ostrych walk politycznych - powiedział Jarosław Kaczyński w trakcie zwołanej na czwartek konferencji.
- Nie będziemy wynosić naszych sporów na zewnątrz. Będziemy działali tak, jak działa się w sytuacji nadzwyczajnej, bo mamy dzisiaj rzeczywiście sytuację nadzwyczajną. Są wielorakie zagrożenia na Zachodzie, jest agresywna polityka Rosji, są różnego rodzaju spory wewnętrzne, które przebiegają w sposób bardzo ostry i niepotrzebnie ostry - wymienił lider PiS.
- W związku z tym ten apel wydaje się dzisiaj potrzebny - podkreślił.
Posłuchaj
- Wiem, że tego rodzaju sytuacja może być stworzona tylko w dialogu i w związku z tym będę prosił marszałka Sejmu, pana Marka Kuchcińskiego, o to, aby zaraz po świętach wielkanocnych zaprosił wszystkich przywódców partii politycznych na rozmowę. Dla rozpoczęcia takiego dialogu, po to właśnie, by ten stan uspokojenia, przynajmniej na kilka miesięcy, uzyskać - poinformował.
- On jest po prostu dzisiaj potrzebny Polsce - zaznaczył.
x-news.pl, TVN24
Wizyta papieża w Polsce planowana jest na lipiec tego roku, w trakcie Światowych Dni Młodzieży.
Zaproszenie przyjęte
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna zadeklarował, że "przyjmuje zaproszenie". - Ale liczę na to, że prezes Kaczyński osobiście będzie na tym spotkaniu i że chce, żeby to spotkanie było testem na jego intencje – czy rzeczywiście chce ten kryzys rozwiązać. Czy rzeczywiście chce znaleźć wspólne spojrzenie na te problemy, czy też PiS i prezes Kaczyński będą "zagłaskiwać" czy manipulować rzeczywistością – podkreślił Schetyna podczas konferencji prasowej w Kielcach.
REKLAMA
Ocenił, że ta sprawa jest "bardzo oczywista i ewidentna". - Trzeba zakończyć ten kryzys, podjąć rozmowy, żeby wyjść z tych problemów, publikując ostatni wyrok TK i pokazując drogę dojścia do porozumienia wszystkich ze wszystkimi – dodał polityk PO.
Sprawa rezolucji aktualna
Pytany o to, czy PO w związku z propozycją prezesa PiS, wycofa prośbę o rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie Polski, zaznaczył, że rezolucja jest ustaleniem największych klubów PE w związku z opinią Komisji Weneckiej, a nie prośbą PO.
Schetyna zapytany, czy PO nadal będzie zachęcała swoich zwolenników do udziału w manifestacjach KOD, odpowiedział, że tak, "jeśli prawo i konstytucja będą dalej łamane w Polsce".
"Rząd ma inicjatywę"
Lidera PO poproszono też o ocenę apelu Kaczyńskiego, na temat politycznego spokoju w kraju, do czasu wizyty w Polsce papieża Franciszka. - Ale co to oznacza? Brak demonstracji? Debat w parlamencie? Ja proszę prezesa Kaczyńskiego, żeby nie łamał prawa, nie dopuszczał do łamania przepisów konstytucji, to wtedy będzie spokój w Polsce. Oczekiwania nie mogą być tylko złożone w kierunku opozycji. (...) To rząd ma inicjatywę w ręku, to prezydent decyduje razem z większością parlamentarną. To jest kwestia elementarnej odpowiedzialności i przyzwoitości – podkreślił Schetyna.
"Apel, który służy wyłącznie odwróceniu uwagi"
- Sugerowałbym, żeby Marek Kuchciński spotkał się z Jarosławem Kaczyńskim, bo to jest ten polityk, który wywołał cały niepokój w Polsce, który sieje emocje od wielu tygodni i doprowadził do obecnej sytuacji - powiedział z kolei wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak.
REKLAMA
Jak ocenił, apel lidera Prawa i Sprawiedliwości to "próba odwrócenia uwagi" od faktu, że to w Kaczyńskim i w jego ugrupowaniu "tkwi przyczyna kryzysu" wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Posłuchaj
- Oczywiście my jesteśmy gotowi na różne rozmowy, natomiast wydaje mi się, że po tych ostatnich wypowiedziach prezesa, pokazujących, że nie ma w nim żadnej woli kompromisu, po wypowiedziach atakujących opozycję, to jest taki apel, który służy wyłącznie odwróceniu uwagi od tego, co się dzieje - oświadczył Siemoniak.
- Klub Kukiz'15 jest zawsze otwarty na rozmowy polityczne - zadeklarował wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka. Przypomniał, że liderzy ruchu wielokrotnie apelowali o jak najszybsze spotkanie wszystkich stronnictw politycznych, aby wspólnie rozwiązać kryzys konstytucyjny.
- Jesteśmy opozycją merytoryczną, w przeciwieństwie do opozycji histerycznej, totalnej, jaką jest Nowoczesna i Platforma - zaznaczył wicemarszałek Sejmu.
Rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego Jakub Stefaniak ocenił, że apel Kaczyńskiego jest skierowany do opozycji totalnej, za którą ludowcy się nie uważają. - Rozumiem, że dotyczyło to negowania wszystkiego w czambuł. My proponujemy konkretne rozwiązania w wielu kwestiach i będziemy działali na rzecz obywateli, a nie na rzecz PiS - podkreślił.
REKLAMA
Według posłanki Nowoczesnej Katarzyny Lubnauer apel prezesa Prawa i Sprawiedliwości, to "granie na czas". - To nie zależy od opozycji, czy Europa będzie się zajmować naszymi sprawami, to zależy od PiS, czy zechce ten konflikt rozwiązać - oświadczyła.
Posłuchaj
W jej ocenie Polacy nie powinni dać sobie wmówić, że protesty na ulicach to wina opozycji. - Nie dajmy sobie wmówić, że to opozycja jest ogniskiem zapalnym tego, co się dzieje w Polsce, ten konflikt wyrósł z decyzji PiS dotyczących Trybunału Konstytucyjnego - orzekła.
IAR, PAP, kk, fc
REKLAMA