Historyczny koncert na Kubie. Po Baracku Obamie przybyli The Rolling Stones
W Hawanie odbędzie się dziś koncert słynnej grupy rockowej The Rolling Stones. Występu brytyjskich muzyków wysłuchają setki tysięcy Kubańczyków.
2016-03-25, 08:14
Posłuchaj
The Rolling Stones na Kubie. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
Dodaj do playlisty
"Hej Kubo!" - wołają członkowie The Rolling Stones w krótkim filmie wideo reklamującym koncert. Mick Jagger mówi po hiszpańsku, że jego grupa występowała w wielu wspaniałych miejscach, jednak koncert w Hawanie ma dla zespołu historyczny wymiar.
- Podczas naszej długiej kariery występowaliśmy w wielu szczególnych miejscach, ale to show w Hawanie będzie kamieniem milowym dla nas i - mamy nadzieję - dla wszystkich naszych przyjaciół na Kubie - głosi oświadczenie wydane przez zespół przed przybyciem na wyspę.
Członkowie The Rolling Stones przylecieli na Kubę prywatnym odrzutowcem w czwartek po południu. Wcześniej do Hawany dotarło 60 kontenerów ze sprzętem o łącznej wadze 500 ton. Scenę, nagłośnienie, oświetlenie i barierki rozstawiało ponad 200 osób. O wydarzeniu informowała kubańska telewizja państwowa. Organizatorzy spodziewają się ponad 500 tysięcy widzów, niektórzy twierdzą, że może być ich nawet milion.
Koncert w ramach trasy America Latina Ole tour zostanie zorganizowane w kompleksie sportowym o powierzchni 26 hektarów.
REKLAMA
Darmowy występ w Hawanie Stonesi dołączyli na koniec swojej trasy koncertowej po Ameryce Łacińskiej. Koncert został przesunięty o kilka dni z powodu historycznej wizyty na Kubie prezydenta Baracka Obamy.
Po rewolucji z 1959 roku muzyka rockowa na Kubie była zakazana jako narzędzie "amerykańskiego imperializmu". Stopniowo zaczęła być tolerowana, a nawet trafiła do państwowych mediów w ciągu ostatniego dziesięciolecia. Wraz ze złagodzeniem wielu restrykcji nałożonych wcześniej na zagraniczną muzykę, sztukę i literaturę kubański rząd stopniowo dopuszczał w ostatnich latach organizowanie dużych nieoficjalnych zgromadzeń. Koncert Stonesów bez wątpienia będzie jednym z największych takich zgromadzeń, od kiedy Kuba zaczęła luzować ograniczenia w latach 90.
Największym muzycznym wydarzeniem na Kubie do tej pory był koncert kolumbijskiego piosenkarza Juanesa w 2009 roku. Ponad milion ludzi uczestniczyło w show zatytułowanym "Pokój bez granic" na hawańskim placu Rewolucji.
IAR/PAP, to
REKLAMA