"Zagrożenie terrorystyczne". Marsz w Brukseli odwołany
Organizatorzy odwołali niedzielny marsz "NIE dla strachu", który miał odbyć się w Brukseli. Manifestacja miała być ona odpowiedzią na ostatnie ataki terrorystyczne, w których zginęło 31 osób, a około 300 zostało rannych.
2016-03-26, 19:05
Posłuchaj
Marsz w Brukseli odwołany. Korespondencja Magdaleny Skajewskiej (IAR)
Dodaj do playlisty
Trzeci stopień zagrożenia terrorystycznego oraz zaangażowanie policji w śledztwo dotyczące ostatnich zamachów to powody dla których - według ministra spraw wewnętrznych Belgii Jana Jambona - teraz nie jest odpowiedni czas na marsz obywatelski.
Powiązany Artykuł
Zamachy w Brukseli
- Rozumiemy emocje naszych obywateli i to, że chcą wyrazić co czują, ale ponosimy odpowiedzialność, by wszystko odbyło się w bezpiecznych warunkach. Apelujemy więc, by odłożyć demonstrację - powiedział na konferencji prasowej szef resortu spraw wewnętrznych.
Organizatorzy marszu ze zrozumieniem podeszli do obaw belgijskich władz. Jak napisali w oświadczeniu "bezpieczeństwo obywateli jest priorytetem" i poprosili , aby w niedzielę nie udawać się do Brukseli.
Marsz miał rozpocząć się na głównym deptaku na brukselskiej starówce. Plac przed siedzibą giełdy stał się symbolicznym miejscem dla mieszkańców, którzy składają tam kwiaty i zapalają znicze ku pamięci ofiar. Na jednym z portali społecznościowych zainteresowanie marszem wyraziło około 6 tysięcy osób.
REKLAMA
(Film - Minuta ciszy w Brukseli. Tłumy uczciły ofiary zamachów/ Źródło: DE RTL TV/x-news)
W atakach terrorystycznych na lotnisko Zaventem i położoną niedaleko instytucji unijnych stację metra w Brukseli zginęło co najmniej 31 osób, a ponad 300 zostało rannych. Do zamachów przyznała się dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie.
PAP/IAR/aj
REKLAMA