Szef MSZ: uchodźcy starający się w Polsce o azyl będą musieli udokumentować swą tożsamość
Witold Waszczykowski zapewnił, że Polska będzie przestrzegać prawa międzynarodowego, a zatem każdy może starać się o status uchodźcy.
2016-03-29, 22:39
Posłuchaj
Polska będzie rozpatrywać aplikacje uchodźców, którzy będą chcieli zostać w naszym kraju - zapowiada Witold Waszczykowski. Szef MSZ w rozmowie z TVP Info zastrzega jednak, że osoby te będą musiały między innymi udokumentować swoją tożsamość.
- Zadeklarowaliśmy, że wyselekcjonujemy uchodźców - mówił Witold Waszczykowski. Uchodźcy będą sprawdzani przez polskie służby pod kątem tego, czy nie zagrażają bezpieczeństwu Polski.
Minister spraw zagranicznych dodał, że przyjęcie przez nasz kraj siedmiu tysięcy uchodźców, do czego Polska się zobowiązała, zależy od tego czy znajdzie się taka liczba osób spełniających kryteria i chcących tutaj przyjechać.
Jego zdaniem przymusowa relokacja jest - jak to ujął - rozwiązaniem jałowym.
REKLAMA
Jeżeli uchodźcy zostaliby przywiezieni do Polski, zarejestrowani w naszym kraju, otrzymaliby odpowiednie dokumenty i mogliby podróżować po całej Unii Europejskiej. - I lada chwila znajdą się i tak w Niemczech, Austrii bądź Szwecji - podkreślił.
W ubiegłym tygodniu rzecznik rządu Rafał Bochenek mówił, że Polska na razie nie przyjmie imigrantów.
- Dopóki nie doprowadzimy do sytuacji, kiedy osoby napływające do Europy, będą odpowiednio weryfikowane, nie można mówić o ich relokacji między kraje członkowskie - powiedział.
Poprzedni rząd zgodził się na szczycie Unii Europejskiej na przyjęcie w Polsce blisko siedmiu tysięcy uchodźców. Pierwsi mieliby przyjechać w tym roku.
REKLAMA
IAR, bk
REKLAMA