Fałszywe alarmy bombowe na lotniskach w Modlinie i Warszawie

Ok. 30-letniego mężczyznę podejrzanego o dwa fałszywe alarmy na lotniskach w Modlinie i w Warszawie, zatrzymali we wtorek wieczorem policjanci. Grozi mu nawet osiem lat więzienia.

2016-04-05, 21:22

Fałszywe alarmy bombowe na lotniskach w Modlinie i Warszawie
Lotnisko Chopina w Warszawie . Foto: By Wistula (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons

Oba alarmy miały miejsce we wtorek. Z modlińskiego lotniska ewakuowano w sumie ok. 400 osób, z warszawskiego – 300.

REKLAMA

Jak poinformował Piotr Świstak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, służby odebrały telefon z informacją o bombach znajdujących się na obu lotniskach, we wtorek późnym popołudniem.

- Lotnisko w Modlinie zostało już sprawdzone nic nie znaleziono; na lotnisku Chopina w Warszawie nadal trwa akcja - powiedział.

Policjanci szybko ustali mężczyznę, który najprawdopodobniej jest sprawcą obu fałszywych alarmów. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że zatrzymano go poza Warszawą.

To kolejny fałszywy alarm, do którego dochodzi na modlińskim lotniku w ostatnim czasie. W niedzielę świąteczną pijany 28-latek poinformował Straż Graniczną o bombie na lotnisku. Ewakuowano wówczas ok. 800 osób; mężczyzna usłyszał zarzut wywołania fałszywego alarmu, za co grozi nawet do ośmiu lat więzienia. Został aresztowany.

REKLAMA

Sprawca wtorkowego alarmu prawdopodobnie będzie musiał też pokryć koszty – zarówno straty obu lotnisk i jak i koszty akcji służb.

PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej