Polskie Radio nieoficjalnie: jest już projekt rezolucji PE dotyczący Polski
Korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka widziała 12-punktowy dokument, pod którym podpisany jest szef chadeków Manfred Weber oraz inny europoseł z tej samej grupy, Esteban Gonzales Pons.
2016-04-07, 21:59
Posłuchaj
Rezolucja PE w sprawie Polski w środę w Strasburgu. Korespondencja Beaty Płomeckiej (IAR)
Dodaj do playlisty
W projekcie rezolucji Parlamentu Europejskiego jest wezwanie rządu w Warszawie do respektowania opinii Komisji Weneckiej i do opublikowania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Europosłowie wzywają też Komisję Europejską, by podjęła natychmiastowe działania, które zagwarantują poszanowanie orzeczeń Trybunału zgodnie z zaleceniami Komisji Weneckiej.
Urzędnicy w Parlamencie Europejskim, z którymi rozmawiało Polskie Radio, zastrzegają, że dokument może jeszcze ulec zmianie. Projekt autorstwa chadeków jest dopiero podstawą do dalszych prac i teraz pozostałe frakcje zgłaszają swoje propozycje. - Zdarza się, że zapisy zmieniają się z godziny na godzinę - powiedział Polskiemu Radiu jeden z urzędników.
O ostatecznym kształcie rezolucji zdecydują podczas negocjacji przedstawiciele wszystkich grup politycznych zasiadających w Parlamencie Europejskim.
Rezolucja Parlamentu Europejskiego w sprawie Polski będzie głosowana w najbliższą środę. Tak zdecydowali przewodniczący wszystkich grup politycznych. Potwierdzili tym samym środową decyzję sekretarzy frakcji. Z informacji Polskiego Radia wynika, że przeciwko przyjęciu rezolucji była grupa europejskich konserwatystów, do której należą europosłowie Prawa i Sprawiedliwości, a także eurosceptyczna grupa Marine Le Pen.
REKLAMA
Natomiast za przyjęciem dokumentu opowiedziały się pozostałe frakcje, w tym te największe - chadecy, do których należą deputowani Platformy Obywatelskiej i PSL-u, socjaliści, do których należą europosłowie SLD, a także liberałowie i zieloni.
Spór wokół TK
19 listopada 2015 roku Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Trybunale Konstytucyjnym przygotowaną przez Prawo i Sprawiedliwość. Dzień później Senat poparł nowelizację. Tego samego dnia podpisał ją prezydent Andrzej Duda i została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw.
Wcześniej klub Prawa i Sprawiedliwości złożył projekty pięciu uchwał o stwierdzeniu braku mocy prawnej wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego z 8 października (przez poprzedni Sejm). Na ich miejsce nowy Sejm wybrał Julię Przyłębską, Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego, Mariusza Muszyńskiego, Piotra Pszczółkowskiego. Prezydent odebrał od nich ślubowanie.
Powiązany Artykuł

Spór o Trybunał Konstytucyjny
3 grudnia Trybunał Konstytucyjny uznał, że poprzedni Sejm w październiku wybrał dwóch sędziów TK w sposób niezgodny z konstytucją (w miejsce tych, których kadencja kończyła się w grudniu). Wybór pozostałej trójki (w miejsce tych, których kadencja skończyła się w listopadzie) był z nią zgodny. Wyrok nie doprowadził do zmian w składzie sędziowskim.
REKLAMA
Zaś 9 marca Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK, autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, jest niekonstytucyjnych. W ocenie polityków PiS posiedzenie Trybunału było niezgodne z prawem.
W pierwszej połowie marca Komisja Wenecka, która jest organem doradczym Rady Europy, przyjęła opinię na temat sytuacji wokół polskiego Trybunału Konstytucyjnego.
Komisja oceniła, że "osłabianie efektywności Trybunału podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce. W opinii jest też mowa o tym, że "zarówno poprzednia, jak i obecna większość w polskim parlamencie podjęły niekonstytucyjne działania".
W styczniu Komisja Europejska wszczęła wobec Polski pierwszy etap procedury dotyczącej ochrony państwa prawa, której celem jest zbadanie, czy sytuacja wokół Trybunału Konstytucyjnego nie zagraża zasadom praworządności.
REKLAMA
Źródło: TVN24 BiS/x-news
PAP/IAR/aj
REKLAMA