PiS przedstawi audyt rządów PO-PSL. Co ujawni dokument?
Ministrowie na forum Sejmu przedstawią wyniki audytu rządów PO-PSL - poinformował rzecznik rządu Rafał Bochenek. Wstępne plany przewidują, że prezentacja raportu na temat stanu państwa, jaki PiS zastał po wyborach parlamentarnych miałaby się rozpocząć 11 maja o godz. 9.15.
2016-05-10, 15:30
Posłuchaj
Rzecznik rządu Rafał Bochenek o audycie rządów PO-PSL (IAR)
Dodaj do playlisty
Audyt rządów PO będzie dotyczył głównie sfery finansowej - zapowiedział w radiowej Jedynce rzecznik rządu Rafał Bochenek. Według zapowiedzi Rafała Bochenka, dokument ma ujawnić duże nieprawidłowości, o których do tej pory się nie mówiło i pokazać, że Platforma Obywatelska zostawiła finanse publiczne w złym stanie - między innymi z zadłużeniem publicznym w wysokości ponad 900 miliardów złotych, z niedoborami w ściąganiu podatków i "zdewastowaną" rezerwą demograficzną.
Posłuchaj
Rzecznik rządu Rafał Bochenek o funkcjonowaniu instytucji państwowych (IAR) 0:19
Dodaj do playlisty
"Ten moment i ten czas"
Przygotowanie rządowego audytu otwarcia premier Szydło zapowiedziała po raz pierwszy w swoim listopadowym expose. Upublicznienie wyników audytu było zapowiadane na marzec.
Rzecznik klubu PiS Beata Mazurek na briefingu w Sejmie, pytana o to, dlaczego dopiero w tę środę prezentowane będą wyniki audytu, zaznaczyła: "Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, bo ja nie jestem premierem rządu, ale w tej sytuacji można by zapytać, a dlaczego nie jutro, a dlaczego nie wczoraj, a dlaczego nie za trzy dni. Pani premier uznała, że to jest ten moment i ten czas.
REKLAMA
"To będzie bardzo ekscytujące"
Poseł PiS Dominik Tarczyński dodał, że w poszczególnych ministerstwach różny był okres przygotowywania audytu. - A więc żeby został przedstawiony w pełnej perspektywie, trzeba było ten czas zharmonizować- powiedział.
- Z jednej strony opozycja mówi nam, że pracujemy nocą, pracujemy za szybko, kiedy oczekują jakichkolwiek informacji mówią, że jest za wolno, więc w każdej sytuacji opozycja szuka powodu, żeby skrytykować tak klub, jak i rząd, w tej sytuacji też mamy dziwne pretensje, że teraz, a nie w innym terminie - mówił Tarczyński.
Pytany o główne zarzuty pod adresem poprzedniej ekipy poseł PiS odpowiedział, że to, jakie są zarzuty, pokazały wyniki wyborów. - Nie trzeba wielu przykładów podawać. Myślę, że Elewarr i Ciech to jest symbol tego, jak Platforma i PSL funkcjonowały - powiedział. Zapewnił, że szczegóły będą bardzo ekscytujące.
Rzetelny czy niepoważny?
W poniedziałek rzeczniczka klubu PiS mówiła, że spodziewa się, że audyt zostanie przedstawiony w sposób rzetelny. - W zależności od tego, jakie będą w nim padały stwierdzenia, będziemy zadawać pytania, będzie można ocenić, jak funkcjonował rząd, w których obszarach ewentualnie nadużył swoich uprawnień, czy nie - powiedziała na briefingu w Sejmie Mazurek.
REKLAMA
Według wicemarszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej z PO audyt ten jest traktowany "niepoważnie". - Gdyby to było poważne, posłowie powinni dostać dokument, z którym powinni się zapoznać i potem powinna być informacja na sali, bo nie wyobrażam sobie, że po wystąpieniach poszczególnych ministrów będzie można bardzo szybko się do tego odnieść, nie mając materiałów ani dokumentów, o których mówią - zauważyła Kidawa-Błońska.
"Nie ma tajemnej wiedzy"
To czysta polityka - tak szef PO Grzegorz Schetyna odniósł się do zapowiedzi przedstawienia audytu. - Wszystko, co się działo przez minione 8 lat jest oficjalne, otwarte, nie ma żadnej tajemnej wiedzy - zapewnił. Szef PO ocenił, że to, co zostanie zaprezentowane w środę "nic z audytem nie ma wspólnego", ponieważ prawdziwego audytu dokonują zawsze "niezależni kontrolerzy".
Posłuchaj
Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna o intencjach stojących za prezentacją audytu (IAR) 0:29
Dodaj do playlisty
Jak dodał, ze strony przygotowanego przez nowy rząd dokumentu spodziewa się "raczej tworzenia atmosfery jakichś niedopowiedzeń, że coś działo się przez te 8 lat, o czym (...) nie wiemy". Tak naprawdę - zapewnił Schetyna - "wszystko jest tu oficjalne, wszystko jest otwarte, nie ma żadnej tajemnej wiedzy". Szef PO zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie gotowe do odpowiedzi "na wszystkie, nawet te najbardziej absurdalne pytania" dotyczące okresu jego rządów.
REKLAMA
źródło: TVN24/x-news
Riposta na manifestację?
- Moim zdaniem to jest niezdarna odpowiedź, przygotowana wcześniej, ale niezdarna odpowiedź na 7 maja (tego dnia ulicami Warszawy przeszedł marsz opozycji). Widzę, że w ogóle jest dosyć duże zdenerwowanie po stronie polityków PiS - ocenił. - To jest czysta polityka, to nie służy podsumowaniu czy wyciągnięciu wniosków, a bardziej uderzeniu politycznemu - dodał.
Posłuchaj
Władysław Kosiniak-Kamysz o zapowiadanym przez PiS audycie rządów PO-PSL (IAR) 0:23
Dodaj do playlisty
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz chce, aby rząd zauważył osiągnięcia poprzedniego gabinetu. Dodał, że rząd Beaty Szydło chce audytem "przykryć" sobotnią demonstrację opozycji w Warszawie i prawdopodobne obniżenie ratingu Polski przez agencje ratingowe. Prezes PSL powiedział, że rząd skupia się na przeszłości, a nie na przyszłości.
REKLAMA
IAR/PAP/fc
REKLAMA