Kandydat skrajnej prawicy Norbert Hofer zostanie prezydentem Austrii? Kandydaci idą łeb w łeb

Według wstępnych rezultatów II tury wyborów prezydenckich w Austrii Norbert Hofer z prawicowo-populistycznej Austriackiej Partii Wolności uzyskał 51,9 proc. głosów, a wspierany przez Zielonych Alexander Van der Bellen 48,1 proc. - podało austriackie MSW.

2016-05-22, 21:45

Kandydat skrajnej prawicy Norbert Hofer zostanie prezydentem Austrii? Kandydaci idą łeb w łeb

Posłuchaj

Austriacy wybierali prezydenta na nową, 6-letnią kadencję. Relacja z Wiednia Andrzeja Niewiadowskiego/IAR
+
Dodaj do playlisty

Ministerstwo zastrzegło jednak, że wstępne wyniki nie uwzględniają głosów oddanych korespondencyjnie. Agencja Reutera podaje, że na takie głosowanie zdecydowało się ponad 10 proc. wyborców; głosy te mają zostać policzone do poniedziałku.

"Trzeba poczekać do poniedziałku"

W niedzielę tuż po zamknięciu lokali wyborczych o godzinie 17 austriacka telewizja ORF zaczęła przekazywać prognozy instytutu opinii Sora, z których wynikało, że prowadzenie objął Hofer z Austriackiej Partii Wolności (FPOe) z 50,2 proc. głosów, przed Van der Bellenem z 49,8 proc.

Po chwili sytuacja się odwróciła: to wspierany przez Zielonych kandydat zyskał przewagę w postaci 50,1 proc. głosów nad kandydatem FPOe, który miał 49,9 proc. poparcia.

Kolejne prognozy powyborcze po przeliczeniu ponad 90 proc. głosów mówiły już o równych wynikach (po 50 proc.) obu kandydatów.

REKLAMA

Instytut Sora od początku zastrzegał, że zbyt mała różnica między wynikami kandydatów nie pozwala określić, kto zwyciężył.

Sam Hofer przyznał w niedzielę w telewizji ORF, że z wynikami wyborów "trzeba będzie poczekać do poniedziałku", aż do zakończenia obliczania głosów korespondencyjnych. W tym samym duchu wypowiedział się drugi kandydat.

Frekwencja wyborcza przekroczyła 68 procent.

RUPTLY/x-news

Norbert Hofer to współtwórca programu austriackiej skrajnej prawicy. W pierwszej turze 24 kwietnia pokonał bez problemu kandydatów obu koalicyjnych ugrupowań: socjaldemokratów i chadeków.

REKLAMA

Dla Austriaków wybory mają symboliczne znaczenie. Przeciwnikiem Norberta Hofera - opowiadającego się za radykalnym rozwiązaniem kryzysu migracyjnego jest były przywódca austriackiej partii Zielonych - Aleksander Van der Bellen, który sam jest synem emigrantów.

45-letni Hofer, z zawodu mechanik lotniczy, wygrał pierwszą turę wyborów 24 kwietnia z wynikiem 35,05 proc. 72-letni emerytowany uniwersytecki profesor ekonomii Van der Bellen zdobył wtedy 21,34 proc. głosów.

Jeśli Hofer zwycięży w drugiej turze, będzie najmłodszym prezydentem w historii Republiki Austrii, a także pierwszym przedstawicielem skrajnej prawicy, który stanie na czele państwa należącego do Unii Europejskiej.

PAP/IAR/iz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej