Sawczenko na wolności. "To dobry sygnał, ale nie przełom"

Po prawie dwóch latach więzienia w Rosji Nadija Sawczenko powróciła do ojczyzny. W środę doszło do wymiany ukraińskiej lotniczki na dwóch rosyjskich żołnierzy Jewgienija Jerofiejewa i Aleksandra Aleksandrowa. W obu przypadkach prezydenci Rosji i Ukrainy zastosowali akt łaski.

2016-05-26, 09:27

Sawczenko na wolności. "To dobry sygnał, ale nie przełom"
. Foto: MrZegarkowy/You Tube

Posłuchaj

Polityczna przyszłość Sawczenko. Korespondencja Pawła Buszko (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Dziennikarze z całej Europy zastanawiają się - jaka przyszłość czeka ukraińską lotniczkę. Część mediów twierdzi, że Sawczenko rozpocznie karierę polityczną. Największe spekulacje co do politycznej przyszłości Nadiji Sawczenko trwają na Ukrainie. Przypomnijmy, że lotniczka jest deputowaną do ukraińskiego parlamentu. Sawczenko jednak po przylocie do Kijowa unikała mocnych politycznych deklaracji - zapowiadała, że będzie działać na rzecz zwolnienia innych więźniów i na rzecz tego, aby Ukraina była silna, a Ukraińcy mogli żyć godnie na swojej ziemi.

Powiązany Artykuł

separatyści 1200 free.jpg
Kryzys na Ukrainie

Nadija Sawczenko, w czasie kiedy znajdowała się rosyjskiej niewoli dostała się do ukraińskiego parlamentu. Jako tzw. jedynkę na partyjnych listach wystawiła ją partia Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko. Kijowski politolog Jewhen Mahda prognozuje konflikt dwóch osobowości. Jak zaznacza w rozmowie z Polskim Radiem, Julii Tymoszenko bardzo trudno współpracuje się z innymi politykami liderami zwłaszcza bardziej popularnymi od niej samej a taką obecnie jest Nadija Sawczenko. To wróży konflikt wewnątrz partii - podkreśla politolog.

Zdaniem eksperta Kreml wypuszczając Sawczenko miał nadzieję, że stanie się ona katalizatorem negatywnych nastrojów społecznych. Jakie jednak są plany samej Nadiji Sawczenko dowiemy się pewnie w najbliższym czasie. Na piątek zapowiedziała ona konferencję prasową.

REKLAMA

"Tryumf Poroszenki"

Temat powrotu Sawczenko porusza w czwartek "Süddeutsche Zeitung". Niemiecki dziennik pisze, że uwolnienie ukraińskiej lotniczki z rosyjskiego więzienia to dobry sygnał, ale nie przełom w konflikcie na Ukrainie. Taka opinię gazeta wyraża w komentarzu na swojej stronie internetowej.

"Süddeutsche Zeitung" uznaje powrót Sawczenki za tryumf Petra Poroszenki. Gazeta wątpi jednak, czy wystarczająco wzmocni to prezydenta Ukrainy, aby był on w stanie wyegzekwować od Rosjan przestrzeganie postanowień porozumienia z Mińska. - Wymiana jeńców między Ukrainą i Rosją to dobry sygnał, ale nic więcej - uważa "SZ".

(Film - "Przepraszam, że przeżyłam. Zawsze jestem gotowa walczyć za Ukrainę". N. Sawczenko wróciła do Kijowa/ Źródło: STORYFUL/x-news)

Dziennik zastanawia się również, co Rosja zyskała na porwaniu, pokazowym procesie i więzieniu Nadiji Sawczenko. - Przez dwa lata Moskwa z Ukrainki o nacjonalistycznych przekonaniach zrobiła bohaterkę narodową, która w dodatku dostaje sygnały solidarności z całego świata - pisze bawarski dziennik.

REKLAMA

Komentarze w Rosji

Gest dobrej woli z pobudek humanitarnych, tak z kolei w rosyjskich mediach określane jest zwolnienie Nadiji Sawczenko. "Rossijskaja Gazieta" przypomina, że z wnioskiem o ułaskawienie lotniczki wystąpiły wdowy po dziennikarzach, którzy zginęli w Donbasie. To właśnie o spowodowanie ich śmierci rosyjska prokuratura oskarżyła Nadiję Sawczenko, a sąd skazał Ukrainkę na 22 lata łagru.

Dziennik cytuje wypowiedź szefowej rosyjskiego senatu Walentiny Matwijenko, która wyraziła zdziwienie, że Ukraina widzi w Sawczenko bohatera narodowego. - Żal mi kraju, w którym bohaterami obwołuje się przedstawicieli radykalnych, nacjonalistycznych organizacji, sprzymierzeńców faszyzmu, którzy mają ręce we krwi - stwierdziła przewodnicząca Rady Federacji.


(Film - Nadija Sawczenko wróciła na Ukrainę/ Źródło: RUPTLY/x-news)

Z kolei szef komisji prawnej Dumy Państwowej Paweł Kraszennikow jest przekonany, że środowa wymiana więźniów świadczy o wciąż możliwym dialogu Moskwy z Kijowem. Szef komisji obrony Rady Federacji Franc Klincewicz nie rozpatruje uwolnienia Sawczenki jako zwycięstwa lub porażki Moskwy. - Najważniejsze, że Rosjanie wrócili do kraju - tłumaczy deputowany.

REKLAMA

"UE świętuje wraz z Ukrainą"

Radości z uwolnienia Sawczenko nie kryją europejscy politycy. Sekretarz generalny Rady Europy Thorbjoern Jagland wyraził nadzieję, że w ślad za uwolnieniem lotniczki po dwóch latach więzienia nastąpią kolejne tak samo dobre wydarzenia. Przypomniał, że apelował o zwolnienie Sawczenko od dłuższego czasu, i że jest ona, jako deputowana do ukraińskiej Rady Najwyższej, członkinią Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini napisała na Twitterze, że Unia Europejska świętuje to wraz z Ukrainą. - Nadija Sawczenko jest wolna i z powrotem na Ukrainie. To długo oczekiwana dobra wiadomość, którą UE świętuje wraz z jej krajem - podkreśliła.

IAR/PAP/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej