Wrocław: nagrody dla policjantów za ujęcie sprawcy podłożenia bomby

Pięciu policjantów otrzyma po 2 tys. zł nagrody od wojewody dolnośląskiego za ujęcie Pawła R. sprawcy podłożenia bomby w autobusie we Wrocławiu. Do zatrzymania doszło po pięciu dniach śledztwa i działań operacyjnych policji.

2016-06-01, 13:35

Wrocław: nagrody dla policjantów za ujęcie sprawcy podłożenia bomby
Zniszczony pojemnik, po wybuchu na przystanku na ulicy Kościuszki we Wrocławiu. Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Posłuchaj

Komendant dolnośląskiej policji Arkadiusz Golanowski: pokazaliśmy, że jesteśmy skuteczni (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Jak powiedział wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak, nagrodzeni policjanci to funkcjonariusze pionu operacyjnego i z tego powodu muszą zachować anonimowość. Ze względu na charakter swej pracy operacyjnej nie mogą się ujawnić.

- Dlatego na ręce komendanta wojewódzkiego policji inspektora Arkadiusza Golanowskiego chcę złożyć podziękowania za to skuteczne i szybkie działanie, dzięki któremu po pięciu dniach sprawca podłożenia bomby w autobusie został zatrzymany - dodał.

Arkadiusz Golanowski wyjaśnił, że nagrodzeni zostali funkcjonariusze, którzy bezpośrednio przyczynili się do ustalenia personaliów podejrzanego i późniejszego jego zatrzymania.

- To nie są policjanci, którzy go osobiście zatrzymali. Zajmowali się między innymi analizą monitoringu, są specjalistami od cyberprzestępczości. Więcej szczegółów nie mogę podać - podkreślił komendant.

Wskazał, że nagrodzeni to funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, ale przez pięć dni na terenie dwóch województw - dolnośląskiego i lubuskiego - pracowało nad sprawą ponad tysiąc policjantów z różnych garnizonów i formacji.

Bomba w autobusie

Podejrzanego 22-letniego studenta Pawła R. zatrzymano 24 maja w Szprotawie (woj. lubuskie) w domu jego rodziców. Mężczyzna przyznał się do podłożenia ładunku wybuchowego w autobusie linii 145 19 maja we Wrocławiu.

Do niewielkiej eksplozji doszło na przystanku przy ul. Kościuszki. Wcześniej ładunek wyniósł z autobusu kierowca. Lekko ranna została kobieta stojąca na przystanku.

Substancja, która spowodowała wybuch, znajdowała się w metalowym pojemniku o pojemności około trzech litrów. W pojemniku były także metalowe śruby.

Prokuratura Krajowa postawiła Pawłowi R. zarzut dotyczący przestępstw o charakterze terrorystycznym. Chodzi o usiłowanie zabójstwa wielu osób przy użyciu materiałów wybuchowych.

Sąd na wniosek prokuratury aresztował 22-latka na trzy miesiące. Podejrzanemu mężczyźnie grozi dożywocie.

R. nie był wcześniej notowany przez policję. Studiuje chemię na Politechnice Wrocławskiej. Mieszkał we Wrocławiu w wynajmowanym mieszkaniu.



IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej