Sekwana wystąpiła z brzegów. Konieczna była ewakuacja Luwru

W Paryżu utrzymuje się bardzo wysoki stan wody w Sekwanie i zbliża się do poziomu najwyższego od ponad 34 lat. We Francji powódź pochłonęła już co najmniej jedną ofiarę śmiertelną.

2016-06-03, 21:10

Sekwana wystąpiła z brzegów. Konieczna była ewakuacja Luwru

Posłuchaj

Mieszkańcy Paryża liczą straty spowodowane powodzią [tłum: Jest czternasta, zazwyczaj stolik zarobiłby już około 3 tysięcy euro, teraz... 300 może 400. To jest dla nas trudny okres]/IAR
+
Dodaj do playlisty

Oczekuje się, że rzeka osiągnie 6,3 metra, a w najgorszym wypadku 6,5 metra. Ten wysoki stan wody będzie się stabilnie utrzymywał przez cały weekend, później nastąpi spadek - czytamy w oświadczeniu ministerstwa ochrony środowiska.

Zagrożone zabytki

Z powodu prewencyjnej ewakuacji dzieł przechowywanych na niższych kondygnacjach w czwartek zamknięty jest Luwr, najchętniej odwiedzane przez turystów muzeum na świecie. Po drugiej stronie Sekwany zwiedzających nie przyjmuje również Musee d'Orsay.

Do wielkiej powodzi, która pozostaje punktem odniesienia dla mieszkańców francuskiej stolicy, doszło w 1910 roku. Wówczas zanotowano rekordowy poziom Sekwany - 8,6 metra, a oznaczenia na nabrzeżu wciąż przypominają przechodniom, dokąd wówczas sięgała woda.

Od wtorku obowiązuje zakaz żeglugi po rzece, po której na co dzień kursują łodzie turystyczne i barki transportujące towary.

REKLAMA

Alarm powodziowy ogłoszono w Paryżu w środę, gdy Sekwana miejscami wystąpiła z brzegów i zalała niektóre wiodące wzdłuż niej bulwary i ulice. Wciąż zawieszony jest ruch regionalnych pociągów wzdłuż rzeki.

STORZFUL/x-news

Ofiary żywiołu

W czwartek w stołecznym regionie Ile-de-France rzeka porwała 74-letniego jeźdźca, który wpadł do wody. Jego koń wydostał się na brzeg.

W środę, również w aglomeracji paryskiej, znaleziono ciało 86-letniej kobiety w podtopionym domu. Sekcja zwłok zaplanowana na piątek potwierdzi, czy zgon nastąpił na skutek powodzi.

REKLAMA

Minister ochrony środowiska Segolene Royal oświadczyła, że obawia się, iż wraz z obniżaniem się poziomów rzek, co będzie następować bardzo powoli, służby będą odnajdywać ciała kolejnych ofiar żywiołu.

Ewakuacja mieszkańców

Łącznie alarm powodziowy obowiązuje w 13 departamentach w regionie Ile-de-France i w środkowej Francji. Według MSW od ubiegłego weekendu, gdy rozpoczęły się ulewne deszcze, z domów ewakuowano ok. 20 tys. ludzi.

Po zalanym centrum Nemours, ok. 80 km na południe od Paryża, podobnie jak w Longjumeau, ok. 20 km na południe, kursują barki, które zabierają pozbawionych prądu mieszkańców w bezpieczne miejsca.

W Moret-sur-Loing, niewielkiej miejscowości uwiecznianej na obrazach impresjonistów, "woda sięga dachów młynów na wyspach" - relacjonował mer.

REKLAMA

Służby meteorologiczne podały, że miniony miesiąc był we Francji rekordowym majem pod względem ilości opadów, od kiedy 150 lat temu zaczęto prowadzić statystyki. Opady były trzykrotnie wyższe od przeciętnych.

Trudna sytuacja w Belgii

Oprócz Francji, także Belgia zmaga się ze skutkami powodzi. W wielu regionach obowiązuje wysoki stopień zagrożenia powodziowego, a prognozy zapowiadają ulewne deszcze w weekend.

We Flandrii na północy Belgii poziom wody w rzekach zaczął powoli opadać, ale w niektórych miejscach wciąż jest wysoki. Zapowiadany deszcz pogorszy sytuację. Największe ulewy spodziewane są na wschodzie kraju.

Trudna sytuacja będzie się też utrzymywała na południu, w Walonii, gdzie w piątek znaleziono ciało 60-letniego właściciela pasieki. Świadkowie widzieli, jak porywała go rwąca rzeka, gdy mężczyzna próbował ratować ule.

REKLAMA

W różnych miejscach w Walonii zalane są miasta i wsie, kilkadziesiąt osób ewakuowano. Na terenach podtopionych dodatkowy problem to ryzyko obsunięcia się ziemi.

PAP/IAR/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej