Opinia KE w sprawie Polski. Prezydent Rumunii poparł polski rząd
Klaus Iohannis zaznaczył, że w obecnej sytuacji politycznej instytucje unijne powinny działać na rzecz wzmacniania pozycji Polski.
2016-06-03, 21:16
Prezydent Rumunii powiedział, że darzy zaufaniem polską demokrację i ma wątpliwości, czy krytyka Polski ze strony Komisji Europejskiej została podjęta we właściwym czasie.
- Po upadku komunizmu Polska aktywnie działała na rzecz konsolidowania rzeczywistej demokracji - zaznaczył Klaus Iohannis.
Dodał też, że w obliczu "trudnej sytuacji" w dziedzinie bezpieczeństwa w Europie Wschodniej oraz wewnętrznych problemów Unii Europejskiej należy mieć nadzieję, że instytucje unijne "konstruktywnie wesprą" Polskę.
Opinia Komisji Europejskiej
W środę Komisja Europejska wysłała polskim władzom opinię w sprawie praworządności w Polsce. Podsumowuje ona prowadzony od 13 stycznia dialog z polskim rządem na temat sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego.
To pierwszy etap prowadzonej wobec Polski procedury ochrony praworządności.
REKLAMA
Treść opinii jest poufna. Jak twierdzą unijne źródła, jest ona krytyczna i stwierdza, że istnieje systemowe zagrożenie dla rządów prawa w Polsce.
Rzecznik rządu Rafał Bochenek zapowiedział, że opinia Komisji Europejskiej zostanie skierowana do Sejmu, bo "to właśnie tam trwają prace legislacyjne", które zmierzają do rozwiązania sporu wokół TK.
Zastrzegł, że dokument ma charakter roboczy i jest częścią dialogu pomiędzy polskimi władzami a KE.
Po przyjęciu opinii przez Komisję polskie władze powinny się do niej ustosunkować. Procedura ochrony państwa prawa przewiduje, że powinno to nastąpić w ciągu dwóch tygodni.
Jeżeli wskazane problemy nie zostałyby rozwiązane, to kolejnym etapem procedury jest wydanie przez Komisję Europejską zaleceń z określonym terminem rozwiązania konkretnych problemów.
Ostatecznym rozwiązaniem jest wniosek do Rady UE (przedstawicieli państw członkowskich) o stwierdzenie naruszeń zasad państwa prawa, zgodnie z artykułem 7. unijnego traktatu. Artykuł ten pozwala też nałożyć sankcje na kraj łamiący zasady praworządności.
PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA