"W ogóle mnie to nie interesuje". Szef MSZ o opinii KE

Zdaniem szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego przesłana Polsce opinia na temat praworządności w Polsce jest "jednostronna" i "nie uwzględnia narracji polskiej". Jak zastrzegł, nie dotyczy jego resortu.

2016-06-06, 10:52

"W ogóle mnie to nie interesuje". Szef MSZ o opinii KE
Witold Waszczykowski. Foto: Rada Unii Europejskiej

Waszczykowski, pytany w poniedziałek rano w RMF o przysłaną w ubiegłym tygodniu przez Komisję Europejską opinię na temat praworządności, powiedział, że zapoznał się z nią "pobieżnie".

- Przekazałem pani premier, panu prezydentowi, myślę, że przekazali to do parlamentu i myślę, że będzie to procedowane tam - powiedział Waszczykowski. - W ogóle mnie to nie interesuje, bo nie dotyczy mojego resortu - dodał.

Minister komentował także apel, jaki w piątek wystosowali m.in. dwaj byli prezydenci Ukrainy, przywódcy Kościołów i intelektualiści o ustanowienie wspólnego dnia pamięci konfliktów ukraińsko-polskich na rzecz wzajemnego pojednania.

Szef MSZ przyznał, że nie do końca zgadza się z zawartym tam postulatem do "sojuszników, kierownictwa państwa polskiego i parlamentarzystów" o to, by nie przyjmowali w związku z rocznicą Wołynia "niewyważonych deklaracji politycznych, które nie pohamują bólu, a jedynie pozwolą naszym wspólnym wrogom na wykorzystanie go przeciwko Polsce i Ukrainie".

REKLAMA

- Musimy zamiast niepodejmować dyskusji, podjąć ją, wyjaśnić, to musi być dyskusja wielopłaszczyznowa - przekonywał. - To bolesna rana, która musi być zagojona - dodał.

Jak mówił, w sprawie rozliczenia z Wołyniem zarówno strona polska, jak i ukraińska mają coś do zrobienia, ale teraz inicjatywa należy do Ukraińców.

- My też mamy do zrobienia wiele, ale myśmy wiele już poczynili, natomiast oczekujemy pewnych gestów w tej chwili ze strony ukraińskiej - powiedział Waszczykowski.

Piątkowa odezwa, pod którą podpisali się m.in. byli prezydenci, Leonid Krawczuk i Wiktor Juszczenko, a także przywódcy Kościołów prawosławnego (Patriarchatu Kijowskiego) i greckokatolickiego, Filaret i Swiatosław, została wystosowana przed obchodzoną w lipcu 73. rocznicą zbrodni wołyńskiej.

REKLAMA

Autorzy poprosili polityków po obu stronach granicy, by w związku z rocznicą wystrzegali się języka nienawiści i wrogości, który może przyćmić "chrześcijańskie przebaczenie i porozumienie".

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej