Biały Dom potwierdza: prezydent USA Barack Obama przyleci w lipcu do Polski

Przewidziane jest spotkanie Baracka Obamy z prezydentem Andrzejem Dudą. Ma być ono poświęcone omówieniu kwestii bezpieczeństwa.

Szef prezydenckiego Biura Prasowego Marek Magierowski powiedział, że Andrzej Duda "jest przekonany, że spotkanie z prezydentem USA w Warszawie będzie okazją do owocnej rozmowy na temat światowego bezpieczeństwa, przyszłości NATO oraz współpracy między Polską a Stanami Zjednoczonymi".

Prezydent Stanów Zjednoczonych porozmawia także z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean-Claudem Junckerem i szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem.

Na stronie Rady Europejskiej czytamy, że spotkanie będzie okazją do potwierdzenia transatlantyckiej jedności i do dyskusji o bieżących wyzwaniach dotyczących bezpieczeństwa. Szczegółów nie podano. 

Szczyt NATO w Polsce

Szczyt Sojuszu w Warszawie odbędzie się pod przewodnictwem sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga. Tydzień temu ze Stoltenbergierm spotkał się prezydent Andrzej Duda.

Duda podkreślił, że Polsce, jako gospodarzowi szczytu, zależy na tym, by miał on charakter wszechstronny. Dwoma podstawowymi problemami - według niego - są: bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO oraz kwestia destabilizacji i bezpieczeństwa na Południu.

- Najważniejsze jest to, by Sojusz był solidarny i by był jednością. Abyśmy wszystkie decyzje podejmowali wspólnie i aby były one elementem pewnego kompromisu zawieranego między państwami przy założeniu, że bezpieczeństwo każdego członka NATO i wszystkich razem jest bezpieczeństwem niepodzielnym - oświadczył.

Jak wskazał, z punktu widzenia Polski oznacza to m.in. wzmocnienie obecności Sojuszu na wschodniej flance: w Polsce i państwach bałtyckich.

REKLAMA

Jak ocenił sekretarz generalny NATO, lipcowy szczyt w Warszawie "odbędzie się w krytycznym dla Sojuszu momencie, w którym nasze bezpieczeństwo i nasze wartości napotykają na znaczące wyzwania, pochodzące nie tylko ze Wschodu, ale również z Południa".

Odnosząc się do Wschodu, powiedział o "nielegalnej aneksji Krymu przez Rosję, kontynuacji działań wobec Ukrainy oraz znacznym wzmocnieniu armii rosyjskiej - od Morza Barentsa, aż po Morze Bałtyckie, Morze Czarne i wschodnie brzegi Morza Śródziemnego".

- Na Południu mamy z kolei zamieszanie na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, co wyzwoliło największy kryzys migracyjny w Europie po II wojnie światowej - wskazał.

- Dostrzegamy również i inne zagrożenia, które nie cofają się przed granicami państw - terroryzm, cyberprzestępczość i proliferację jądrową i związaną z pociskami balistycznymi - wyliczył Stoltenberg.

***

W szczycie NATO wezmą udział przywódcy państw i rządów 28 krajów członkowskich oraz państw partnerskich.

Przewidywane tematy to odpowiedź na zagrożenia ze Wschodu i Południa, w tym decyzje dotyczące zwiększenia obecności wojskowej na wschodnich obrzeżach sojuszu, a także dalsze rozszerzanie NATO.

IAR, PAP, kk