Premier Beata Szydło: pacjenci w Centrum Zdrowia Dziecka są bezpieczni

Premier Beata Szydło przedstawiła w Sejmie informację na temat sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka. Zaapelowała, by nie wykorzystywać politycznie dramatu, który się tam obecnie rozgrywa.

2016-06-08, 12:10

Premier Beata Szydło: pacjenci w Centrum Zdrowia Dziecka są bezpieczni

Posłuchaj

Premier Beata Szydło zaapelowała, aby nie wykorzystywać politycznie konfliktu w CZD (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Sytuacja w Centrum Zdrowia Dziecka może być wyprowadzona na prostą, ale potrzebne są zmiany systemowe i to wprowadzamy - powiedziała premier.

Dodała, że wprowadzenie planowanych zmian wymaga czasu, ale rząd ma już przygotowane projekty odpowiednich ustaw.

Beata Szydło przypomniała, że rząd przekazał 100 mln zł z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców szpitalowi.

Powiązany Artykuł

Radziwiłł 1200.jpg
"Sytuacja w Centrum Zdrowia Dziecka jest naprawdę trudna"

Premier zapewniła, że jej rząd będzie realizował zobowiązania, jakie podjęli poprzednicy w trakcie kampanii wyborczej. Zaznaczyła jednocześnie, że rząd będzie starał się poprawić sytuację również innych pracowników służby zdrowia, m.in. ratowników medycznych.

REKLAMA

- Kierując się odpowiedzialnością za państwo, kierując się odpowiedzialnością za obywateli wprowadzimy zmiany systemowe w służbie zdrowia, które naprawią to, co przez osiem lat zepsuliście i nie potrafiliście zrealizować tego, czego dzisiaj potrzebują Polacy - podkreśliła.

Zaznaczyła, że wprowadzenie planowanych zmian wymaga czasu. Zapewniła, że przygotowane są już projekty ustaw w tym zakresie.

- Wszyscy ci z państwa, którzy dzisiaj próbują konflikt w Centrum Zdrowia Dziecka wykorzystać politycznie, dokonują jeszcze jednego elementu w tym burzeniu porządku w systemie służby zdrowia - to, co robiliście 8 lat, dzisiaj przeszliście na poziom polityczny - dodała.

Premier: to wina poprzedniego rządu

Beata Szydło wskazała, że to poprzedni rząd jest odpowiedzialny za "dramatyczną sytuację w służbie zdrowia".

REKLAMA

- W pierwszym roku rządów koalicji PO i PSL Centrum zostało zadłużone o ponad 40 mln zł. Potem to zadłużenie wzrastało coraz szybciej i coraz bardziej. Doszło koniec końców do 300 mln zł. Tylko od 2008 r. do 2012 r. wzrosło o ponad 100 mln złotych. Przez całe 8 lat rządów PO i PSL wzrosło o ok. 200 mln zł - powiedziała Szydło.

- To zadłużenie wygenerowała PO i PSL w czasie swoich rządów - powiedziała.

Mówiła, że w 2012 r. ówczesny dyrektor CZD napisał dramatyczny list do ówczesnego premiera Donalda Tuska z prośbą o ratowanie placówki. Potem, dodała, ówczesny minister zdrowia Bartosz Arłukowicz wymieniał dyrektorów, ale "nie zajął się tym, by systemowo rozwiązać problem".

REKLAMA

- Zadłużenie rosło. Tylko w następnych latach, w 2015 r., więc trzy lata od listu, który wystosował dyrektor, zadłużenie rosło ok. pół miliona złotych tygodniowo. Nie było żadnej reakcji ze strony rządu. Żadnej - powiedziała Beata Szydło.

Źródło: Sejm/x-news

Strajk w CZD

W środę trwa kolejna tura negocjacji między strajkującymi a dyrekcją. Nie udało się dojść do kompromisu we wtorek, choć w poniedziałek mówiono o wspólnym projekcie porozumienia. We wtorek dyrekcja informowała, że pielęgniarki wystąpiły z nowymi propozycjami.

W poniedziałek zdecydowano o zamknięciu czterech oddziałów, na których nie ma już pacjentów i przeniesieniu personelu tam, gdzie wciąż leczone są dzieci. We wtorek pielęgniarki informowały, że w szpitalu przebywa 438 pacjentów.

REKLAMA

W sobotę strajkujące zaapelowały do premier Szydło o pomoc w rozwiązaniu konfliktu. Rzecznik rządu Rafał Bochenek mówił wówczas, że nie jest wskazane, aby na tym etapie premier angażowała się w negocjacje, by nie nadawać zdarzeniom w CZD charakteru politycznego. W zeszłym tygodniu premier poprosiła ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, by zaangażował się w wypracowywanie porozumienia w szpitalu i rozwiązanie sporu między pielęgniarkami a dyrekcją.

Minister zapewniał, że w rozmowach biorą udział przedstawiciele jego resortu, deklarował również m.in. zapewnienie mediatorów czy ewentualną obecność kogoś z kierownictwa, by resort był gwarantem podczas ustalania warunków porozumienia.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej