Rosyjska Cerkiew chce przeniesienia Soboru Panprawosławnego

Rosyjski dziennik "Kommiersant" wyraża nadzieję na przeniesienie pierwszego po rozłamie w chrześcijaństwie w 1054 roku Soboru Panprawosławnego, który ma odbyć się na Krecie, do czasu wyjaśnienia różnic zdań między Cerkwiami.

2016-06-14, 14:17

Rosyjska Cerkiew chce przeniesienia Soboru Panprawosławnego
Patriarcha Moskwy Cyryl. Zdjęcie archiwalne. Foto: senat.gov.rp

Posłuchaj

Rosja chce przesunięcia synodu. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Rosyjska Cerkiew Prawosławna nie weźmie udziału w synodzie prawosławnym. Do wspólnego posiedzenia czternastu patriarchatów miało dojść w czerwcu na Krecie. Wczoraj w tej sprawie patriarchat Moskiewski i Wszechrusi zwołał nadzwyczajny synod biskupów.

Z oficjalnego komunikatu przesłanego Polskiemu Radiu wynika, że Rosyjska Cerkiew Prawosławna rekomenduje przesunięcie na inny termin synodu czternastu patriarchatów. Jednocześnie, rosyjscy biskupi uznali, że w obecnej chwili ich udział w tym przedsięwzięciu nie jest możliwy, ale są zwolennikami dalszych wysiłków "na rzecz wzmocnienia współpracy wszystkich kościołów prawosławnych".

W Synodzie zwołanym przez patriarchę Konstantynopola mieli wziąć udział wszyscy patriarchowie. Oprócz kwestii dogmatycznych, zamierzano również omówić trudną sytuację chrześcijan, w związku z prześladowaniami, do jakich dochodzi w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Jednak już w ubiegłym tygodniu zrezygnowali z udziału w synodzie przedstawiciele Cerkwi: gruzińskiej, serbskiej i bułgarskiej.

"Na soborze muszą być wszystkie cerkwie"

Ekspert Roman Łunkin ze Związku (Gildii) Ekspertów ds. Religii i Prawa określił jako oczekiwaną poniedziałkową decyzję synodu RPC w sprawie przeniesienia soboru.

REKLAMA

"Sobór Panprawosławny nie może odbyć się bez choćby jednej Cerkwi; jeśli Konstantynopol zignoruje apel hierarchów RPC i innych Cerkwi, zademonstruje tym samym brak szacunku dla swoich współbraci. Trudno jest przewidzieć reakcję patriarchy Konstantynopola (Bartłomieja), jednak jest nadzieja, że nie zechce wejść w konflikt z czterema Cerkwiami prawosławnymi i przeniesie datę soboru" - powiedział Łunkin.

Sobór ma rozpocząć się w najbliższych czwartek, 16 czerwca. Przygotowania do tego wydarzenia zaczęły się jeszcze w latach 60. XX wieku. Jego inicjatorem jest honorowy przywódca świata prawosławnego, patriarchara Konstantynopola. Obecnie jest nim Bartłomiej I.

Pierwszy taki sobór od 787 roku

Wielki i Święty Sobór Panprawosławny będzie pierwszym oficjalnym wszechprawosławnym zgromadzeniem od 787 roku, kiedy to odbył się ostatni sobór powszechny uznawany przez Cerkiew prawosławną.

Sobór powszechny to w Kościołach chrześcijańskich spotkanie biskupów całego Kościoła. Zgromadzenia takie są zwoływane w celu ustanowienia praw kościelnych (kanonów soborowych) i uregulowania spraw doktryny wiary i moralności.

REKLAMA

Jak wspomniano, wcześniej przeniesienie soboru zaproponowały Cerkwie: antiocheńska, bułgarska, serbska i gruzińska. Jak przypomina "Kommiersant", hierarchowie Bułgarskiej Cerkwi Prawosławnej wskazali na brak zgody w kwestii niektórych punktów już zaakceptowanych dokumentów soborowych i na brak możliwości redagowania tych dokumentów, o czym mówi regulamin soboru. Spory dotyczą w szczególności dokumentu "Relacje Cerkwi prawosławnej z resztą świata chrześcijańskiego".

Metropolita wołokołamski Hilarion, kierujący w RPC Wydziałem Zewnętrznych Stosunków Kościelnych, powiedział w poniedziałek, że jeśli inne Cerkwie nie wezmą udziału w soborze, to nie będzie mogła tego zrobić również RPC, dlatego, że wówczas "sobór nie będzie już panprawosławny". "Nie będzie można osiągnąć konsensusu w żadnej kwestii, tak więc pozostaje jedynie przeniesienie tego soboru" - powiedział metropolita.

Dodał następnie: "Wszyscy razem przygotowywaliśmy Sobór Panprawosławny i nie zdołaliśmy przygotować go tak, aby wszystkie Cerkwie były usatysfakcjonowane. Powinniśmy wyciągnąć z tego wnioski i zrozumieć, że nie można ignorować głosów Cerkwi".

Rzecznik rosysjkiej Cerkwi negatywnie o Kościele na Zachodzie

Protojerej Wsiewołod Czaplin, który przez kilkanaście lat był rzecznikiem Patriarchatu Moskiewskiego, skrytykował w rozmowie z dziennikiem "Moskowskij Komsomolec" proponowany dokument o relacjach prawosławia z innymi Kościołami.

REKLAMA

"Wzywa się nas do prowadzenia dialogu (...) z Kościołem katolickim, który coraz bardziej przystosowuje się do ideologii społeczeństwa konsumenckiego i obojętności na prawdę oraz z Kościołami protestanckimi" - powiedział Czaplin, wskazując na stanowisko tych ostatnich Kościołów w sprawie małżeństw jednopłciowych. Według duchownego celem dokumentu jest "włączenie świata prawosławnego do działalności Światowej Rady Kościołów i wbudowanie go we współczesny Zachód".

"Proponuje się nam roztopienie się we wspólnym kotle kultury zachodniej i utracenie naszej unikalnej roli" - powiedział o. Czaplin.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)/IAR/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej