"Le Figaro": służby próbują namierzyć statki z bronią dla Państwa Islamskiego
Służby wywiadowcze państw europejskich szukają sześciu statków, które w połowie maja wypłynęły z Turcji z bronią dla dżihadystów w Libii - podał francuski dziennik "Le Figaro", powołując się na źródło w bliskowschodnich siłach bezpieczeństwa.
2016-06-17, 13:39
Według gazety na Morzu Śródziemnym ruszył wielki międzynarodowy pościg.
"Nasza misja polega na zlokalizowaniu tych statków i zneutralizowaniu ich, zanim dopłynął do libijskich wybrzeży" - powiedziało źródło dziennika. Dodało, że jeśli uda się znaleźć te jednostki, to zostaną one zatopione.
Poszukiwane są dwa kontenerowce, jeden pływający pod turecką a drugi pod liberyjską banderą, trzy frachtowce zarejestrowane w Panamie, Boliwii i Tanzanii, a także statek do przewozu żywych zwierząt pływający pod banderą Komorów.
Według źródła, cytowanego przez "Le Figaro", na tych jednostkach ukryta jest broń małego kalibru i karabiny automatyczne przeznaczone dla Państwa Islamskiego (IS) w Libii.
Zachodnie służby zostały zaalarmowane przez swoich agentów, którzy działają w Turcji. W akcji uczestniczą Wielka Brytania, Francja, Włochy i Grecja.
Zapytane o to, kto może stać za przemytem broni, źródło wskazało na możliwy współudział rządu Turcji lub służb specjalnych tego kraju.
W czwartek szef CIA John Brennan powiedział w senackiej komisji ds. wywiadu, że jest bardzo zaniepokojony rosnącą rolą Libii jako bazy dla operacji przeprowadzanych przez IS. Dodał, że w kraju tym jest 5-8 tys. bojowników Państwa Islamskiego.
PAP, kk
REKLAMA