Koniec śledztwa ws. zabójstwa Borysa Niemcowa. Śledczy: zabójstwo za pieniądze

Komitet Śledczy Rosji poinformował, że zakończył śledztwo wobec oskarżonych o zabójstwo jednego z przywódców opozycji Borysa Niemcowa.

2016-06-20, 17:37

Koniec śledztwa ws. zabójstwa Borysa Niemcowa. Śledczy: zabójstwo za pieniądze

Według śledczych było to zabójstwo za pieniądze, a jego organizatorem był nieujęty dotąd Rusłan Muchudinow.

Uznany przez śledczych za organizatora zabójstwa Muchudinow jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym; toczy się wobec niego osobne postępowanie.

(Setki osób zgromadziły się na Dużym Moście Moskoworeckim w centrum Moskwy, by uczcić pamięć byłego wicepremiera Rosji, a potem lidera opozycji Borysa Niemcowa, 13.06.2016)

Źródło: RUPTLY/x-news

REKLAMA

Komitet Śledczy przekazał, że właśnie Muchudinow - "i inne osoby" - pod koniec września 2014 roku zaproponował oskarżonym zabicie Niemcowa za 15 mln rubli (obecnie ok. 234 tys. dolarów), a oni przyjęli tę propozycję. Szóstym z tej grupy, jak podał Komitet, był Biesłan Szawanow. Zginął on podczas próby zatrzymania przez siły specjalne kilka dni po zabójstwie Niemcowa.

Oskarżonym - Zaurowi Dadajewowi, braciom Anzorowi i Szadidowi Gubaszewom, Chamzatowi Bachajewowi i Tamerlanowi Eskierchanowi - zarzuca się dokonanie zabójstwa na zlecenie w składzie zorganizowanej grupy. Pozostałe zarzuty mówią o nielegalnym nabyciu, przewozie i przechowywaniu broni.

Za bezpośredniego zabójcę Niemcowa śledczy uznają Dadajewa, który, jak poinformował Komitet Śledczy, oddał do polityka co najmniej sześć strzałów z broni o kalibrze 9 mm.

Ze swej strony Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) podała w poniedziałek, że pistolet, z którego oddano strzały, wykonano metodą chałupniczą z części przywiezionych z zagranicy.

REKLAMA

Z komunikatu Komitetu Śledczego wynika, że po zakończeniu śledztwa prokuratura powinna zatwierdzić akt oskarżenia, po czym sprawa przekazana zostanie do sądu.

Zabójstwo Borysa Niemcowa

Niemcow został zabity strzałami w plecy 27 lutego zeszłego roku późnym wieczorem w samym centrum Moskwy, na Dużym Moście Moskworeckim, nieopodal Kremla. Domniemanych sprawców ujęto kilka dni po zabójstwie. Wszyscy pochodzą z Czeczenii, część związana była ze strukturami siłowymi republiki - batalionem "Siewier" (Północ), wchodzącym w skład wojsk wewnętrznych MSW.

Prawnik rodziny Niemcowa oceniał, że Muchudinow może być organizatorem niższego szczebla i apelował o przesłuchanie Rusłana Gieriemiejewa, zastępcy dowódcy batalionu w formacji "Siewier". Prasa rosyjska wielokrotnie pisała o możliwym związku Gieriemiejewa ze sprawą zabójstwa opozycjonisty.

Niemcow był zagorzałym krytykiem prezydenta Władimira Putina, a zwłaszcza jego polityki wobec Ukrainy. W ostatnich latach polityk był jednym z przywódców Republikańskiej Partii Rosji - Partii Wolności Narodowej (Parnas) i deputowanym regionalnego parlamentu w Jarosławiu. Wcześniej, w latach 90., był gubernatorem Niżniego Nowogrodu, a potem wicepremierem Rosji. Należał do grona najbliższych współpracowników pierwszego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna, który rozważał nawet wyznaczenie Niemcowa na swojego następcę.

REKLAMA

PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej