Brytyjczycy za opuszczeniem UE. Szef Rady Europejskiej: to nie czas na histerię

Donald Tusk powiedział, że decyzja Brytyjczyków o wyjściu z Unii to poważny i dramatyczny politycznie moment dla Wspólnoty. - Ale jesteśmy przygotowani na scenariusz Brexitu - dodał.

2016-06-24, 11:48

Brytyjczycy za opuszczeniem UE. Szef Rady Europejskiej: to nie czas na histerię

Posłuchaj

Donald Tusk: to historyczny moment, ale to nie czas na histerię. Chcę zapewnić, że jesteśmy przygotowani także na ten negatywny scenariusz (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Nie będę ukrywał, że życzylibyśmy sobie innego wyniku referendum. Jestem w pełni świadomy, jak poważny, a nawet dramatyczny to moment z politycznego punktu widzenia. Nie można przewidzieć wszystkich politycznych konsekwencji tego wydarzenia, szczególnie dla Wielkiej Brytanii - powiedział Tusk w piątek w Brukseli.

- To historyczna chwila, ale na pewno nie czas na historyczne reakcje - dodał. - Chcę zapewnić wszystkich, że jesteśmy przygotowani także na ten negatywny scenariusz. UE nie jest projektem tylko na dobrą pogodę - zaznaczył.

Powiązany Artykuł

brexit flickr 1200.jpg
Brexit

Szef RE poinformował, że w minionych dniach rozmawiał z wszystkimi przywódcami państw UE i przewodniczącymi unijnych instytucji o ewentualnym Brexicie. - Dziś w imieniu wszystkich 27 przywódców mogę oświadczyć, że jesteśmy zdecydowani, by utrzymać jedność Unii 27 państw - podkreślił. - UE tworzy ramy naszej wspólnej przyszłości - podkreślił.

Donald Tusk poinformował, że zaproponował nieformalne spotkanie przywódców 27 państw bez Wielkiej Brytanii na marginesie szczytu UE w przyszłym tygodniu, aby przedyskutować procedurę wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z Unii. Chce on także, by Unia rozpoczęła "szerszą refleksję" nad przyszłością Wspólnoty.

REKLAMA

Jak zapewniał przewodniczący Rady Europejskiej, negatywny wynik referendum brytyjskiego nie oznacza, że zapanuje "prawna próżnia". - Do czasu aż Wielka Brytania formalnie opuści UE, prawo unijne nadal będzie obowiązywać wobec i w Wielkiej Brytanii. Mam na myśli zarówno prawa, jak i obowiązki" Wielkiej Brytanii - powiedział, wskazując, że procedury wystąpienia z Unii są opisane w traktatach.

Źródło: RUPTLY/x-news

- To prawda, że ostatnie lata były najtrudniejsze w historii naszej Unii. Ale ja zawsze pamiętam, co mówił mi mój ojciec: Co cię nie zabije, to nas wzmocni - zakończył Tusk.

51,9 proc. Brytyjczyków opowiedziało się w czwartkowym referendum za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej - wynika z opublikowanych w piątek rano przez komisję wyborczą ostatecznych wyników. Za pozostaniem w UE zagłosowało 48,1 proc. wyborców. Jak sprecyzowała komisja, za Brexitem opowiedziało się ponad 17,4 mln osób, a za pozostaniem w UE - 16,1 mln.

REKLAMA

PAP/IAR/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej