Rosja bombarduje Aleppo, odcięto szlak zaopatrzenia rebeliantów
Rosyjskie i syryjskie samoloty wojskowe kontynuowały naloty na tereny zajmowane przez rebeliantów w mieście Aleppo – podaje AFP. Korespondent tej agencji, przebywający we wschodniej części miasta, relacjonuje, że bombardowania trwały całą noc.
2016-06-25, 14:01
Aleppo przed wybuchem wojny w 2011 roku było jednym z ważniejszych centrów handlowych i wytwórczych Syrii. Jest jednym z głównych obszarów starć od czasu, gdy rebelianci zajęli jego wschodnie przedmieścia.
Jak podaje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka, naloty skoncentrowano na drodze Castello, jedynym szlaku jaki obecnie prowadzi do wschodniej części miasta.
- Rosjanie wspierają ofensywę lądową wojsk syryjskiego reżimu na północ, podczas gdy syryjskie samoloty bombardują wschodnie przedmieścia – twierdzi szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, Rami Abdel.
Grupa samoobrony cywilnej Białe Hełmy podaje, że podczas nalotów na podmiejski Al-Maysar, znajdujący się w rękach rebeliantów, zginęły dwie osoby, w tym jedno dziecko. – Przez ostanie dwa dni ja i moje dzieci całą noc nie możemy spać z powodu potężnych wybuchów, takich nigdy wcześniej nie słyszałem – mówił AFP miejscowy sklepikarz Abu Ahmed. Ojciec trójki dzieci, Abu Ahmed, ma mały sklep na wschodzie Aleppo. – Nie byliśmy w stanie zdobyć żadnych produktów przez ostanie dwa dni, bo nikt nie jest w stanie przejechać drogą Castello – powiedział.
REKLAMA
AFP zauważa, że nowa ofensywa reżimu Assada na Aleppo ma miejsce dzień potem gdy libańskie milicje Hezbollah zobowiązały się do wysłania większej ilości bojowników na „największą bitwę” syryjskiej wojny, to jest o Aleppo.
AFP/agkm
REKLAMA